*1*
-Lucy!
Usłyszałam krzyk mojej babci i od razu podniosłam się do pozycji pionowej. Wstałam z łóżka, niechętnie i podeszłam do szafy. Z wybranymi ciuchami udałam się do łazienki. Po porannej toalecie wróciłam do pokoju. I zrobiłam sobie zdjęcie w lustrze.
Byłam w pełni zadowolona z mojego wyglądu. Czarne rurki z dziurami na kolanach, tego samego koloru koszula i kapelusz. Do tego moja ukochana torebka w której mieszczą się tylko zeszyty i piórnik, oraz moje czarne mokasyny.
Zeszłam na dół, przy wyspie siedział mój starszy brat Derek i przyrodnia siostra Mali .
Mój tata zginął gdy miałam rok, mama wyszła za mąż ponownie i tak mamy pełną rodzinę. Mam 18 lat i w tym roku kończę liceum. Siostra dopiero je zaczyna, no a brata wywiało z niego już dawno. Czyli dokładnie dwa lata temu. Aktualnie ma warsztat samochodowy, dobrze prosperujący. Poszłam rok później do szkoły, tak jak moi przyjaciele. Mama i tata - Caroline i Andrew - często wyjeżdżają w sprawach służbowych. Są archeologami, lubią to co robią jednak nigdy o nas nie zapominają. Spędzają z nami każdy wolny czas, nie należymy do grona biedniejszych osób. Dlatego często mamy to co chcemy.
Babcia Rose robiła naleśniki, które dziadek Orest nakładał na talerze. Zapomniałam dodać mieszkają z nami jak rodziców nie ma, znaczy bardziej nas sprawdzają. W tygodniu tylko, na szczęście . No i najważniejsze Orest Hale jest dyrektorem szkoły. A jego wnuki zawsze u niego lądują. Należę do elity dziewczyn naszej szkoły, jest też chłopców. Jest trochę bardzo Bad Girl. Do naszej ekipy należy jeszcze 3 dziewczyny. Moja najlepsza przyjaciółka Madison Staff, Naomi Anderson i Emma Peterson.(od lewej, nie licząc Lucy)
Dziś jest drugi dzień szkoły, środa. Wczoraj zwiałam z lekcji i poszłam do kina. No ale dziś mi dziadek nie odpuści.
Po śniadaniu, kieruje się do garażu. Zabieram klucze od mojego nowego białego porsche i czekam na siostrę. Gdy już jest odjeżdżam z piskiem. Na szczęście dziadek pojechał szybciej.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top