Blondyn z trudem ułożył starszego chłopaka w łóżku, uprzednio zgłaszając światło. Hyunjin schował twarz w poduszkę śpiewając cicho, jednak zaraz odwrócił się do brata z uśmiechem na ustach.

- Zimno ci? - spytał han, patrząc jak chłopak kuli się pod jego dotykiem.

- Tak, ale połóż się ze mną, sungieeee.

- Dobrze.

Młodszy zaraz więc nakrył hyunjina kołdrą, położył się obok i nim zamrugał poczuł jak brat układa sobie głowę przy jego szyji, oplata go ramionami i zakłada swoje nogi na te blondyna.

- Sungie. Lubię cię, wiesz?

- Yhm.

- To dobrze.

_____________
True story z mojego nędznego życia