2008: play
- Mogę się z tobą pobawić, jisungie? - spytał hyunjin kucając koło chłopca. Młodszy odwrócił się do brata i podał mu kilka klocków.
- T-tak - odpowiedział, po czym wrócił do budowania domku z lego. Starszy również wziął się za swoją budowle, co jakiś patrzył jednak na czarnowłosego, który nie zwracał na niego uwagi.
- Zawsze jesteś taki cichy?
- C-co... Nie, ja tylko... - jisung spojrzał na brata z wymalowamym na twarzyczce zdziwieniem - Przepraszam, hyung...
- Csiii, jisungie - ośmiolatek uśmiechnął się i patrzył jak młodszy chłopiec czerwieni się na policzkach.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top