Słowo od Autorki
Witajcie, kochani.
Dawno zamierzałam napisać Wam cokolwiek, ale jestem za leniwa...
Ten rozdział planowałam na Święta, ale musiałam pilnować siostrzeńców i w ogóle (A Wy? Jak minęło Wam Boże Narodzenie?), więc napisałam go dzisiaj i tego samego dnia go wstawiam. Dlatego nie pożyczę Wam wesołych świąt, ale...
Szczęśliwego roku 2018! Dobrych książek, weny, zdrowia i miłości. Ach, i żebyście zauważali dobro w każdym człowieku. Nie piszę tego ot tak, naprawdę Was polubiłam, może dzięki Waszym wspaniałym komentarzom. Jesteście tacy mili i podnosicie mi samoocenę... Ale dajcie w końcu jakąś poprawkę, przecież nie jestem idealna ;D
Do zobaczenia ;)
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top