~17~

Pov. Polska

Dwa dni później wraz z Niemcem zwolniliśmy się z pracy, aby pojechać na pierwszą wizytę do seksuologa. Naprawdę dziwnie się czułem tym bardziej było dziwnie, gdy pomyślę, że będziemy tam rozmawiać o naszych sprawach łóżkowych.. Chociaż to było dla naszego dobra przede wszystkim.

- Boje się, co nam powie- Mruknął niespodziewanie Niemiec, parkując samochodem.

- Nie przesadzaj, co kolwiek powie będziemy się stosować lub próbować co zaproponuje. Przecież i tak będziemy się kochać Niemcy- Odparłem, spoglądając na niego.

Gdy tylko ten spojrzał na mnie posłałem do niego delikatny uśmiech. Odwzajemnił go, po czym rzekł:

- Jak długie będą przerwy między tym?

- Oj Niemcy. Uspokój się. Niech ci wystarczy, że dalej będziemy to robić- Westchnąłem i zbliżyłem się do niego, pozostawiając krótkie muśnięcie na jego policzku.

Oboje w końcu wysiadaliśmy z auta i skierowaliśmy do wejścia do budynku. Niemiec natychmiast złpał mnie za rękę, splatając w mocny uścisk nasze palce. Uśmiechnąłem się delikatnie, spoglądając kontem oka na jego niemrawy wyraz twarzy. Gdy znaleźliśmy się w śrdoku starszy natychmiast zbliżył się do kobiety stojącej za ladą. Najpewniej była to recepcjonistką. Upewniliśmy się, że jesteśmy umówieni, a następnie usiedliśmy na krzesłach, aby zaczekać na odpowiednią godzinę.

- Mówiłeś, że u kogoś zamówiłeś nam wizytę?- Zapytałem ciągle, trzymając mocno dłoń ukochanego.

- Estonia. Chyba znacie się prawda?- Odparł, obserwując dookoła całe wnętrze, które było naprawdę potulne i piękne.

- Tak.. znaczy kiedyś gadaliśmy, ale teraz praktycznie się nie znamy. Nawet nie wiedziałem, że został kimś takim- Mruknąłem, zawieszając wzrok na zegarze na ścianie.

Między nami nastała cisza. W samym lokalu było bardzo cicho. Jedynie było można usłyszeć działającą klimatyzację. Spoglądałem chwilę na Niemca w milczeniu, po czym położyłem głowę na jego ramieniu.

Nie lubię rozmawiać z Niemcem na takie dwuznaczne tematy, a co dopiero, gdy będzie z nami osoba trzecia. Zdaje sobie sprawę, że to w pewnym rodzaju lekarz i ma za zadanie, abyśmy żyli i mieli zgodne życie łóżkowe, ale jednak to wciąż wstydliwa sprawa.. Mimo wszystko potrzebujemy kogoś takiego teraz w naszym związku. Było kilka zgrzytów ostatnio. Mam nadzieję, że kilka sesji u tego seksuologa pozwoli nam żyć w zgodzie w końcu..

Z moich myśli wyciągnęły mnie otwierające się drzwi. W drzwiach stanął mężczyzna, uśmiechając się do nas delikatnie, a następnie, otwierając mocniej drzwi. Popatrzyłem na Niemca tak samo, jak on na mnie i wstaliśmy z miejsc. Weszliśmy do środka pomieszczenia, zamykając za sobą drzwi. Niepewnie usiadłem na kanapie wraz z Niemcem, który ułożyć rękę na moim udzie. Spojrzałem na niego wymownym wzrokiem, aby zabrał rękę jednak on to zignorował.

- Ah więc dzień dobry. Nazywam się Estonia i jak już wam wiadomo jestem seksulogiem z pokrojem psychologa- Uśmiechnął się do nas mężczyzna, zakładając nogę na nogę po chwili.- Jest to państwa pierwsza taka wizyta w związku?

- Tak, wcześniej nie mieliśmy jakiś większych problemów.. Teraz tak jakoś wyszło- Odparł Niemcy, patrząc chwilę na mnie.

- Rozumiem. Przede wszystkim nie muszą się panowie wstydzić i bać, mówić wszystkich rzeczy, a szczególnie tych słów kierowanych do partnera. Ważne, aby sobie mówić, co tak naprawdę leży na sercu. Nawet najgorsza prawda- Rzekł, a następnie spojrzał na mnie, a potem na Niemca.- Jakie, więc nie przyjemności wyniknęły?

- Mam wrażenie, że mój narzeczony może być uzależniony od seksu.. i przez to nie chce z nim sypiać, aby jakoś go nakręcać znów..- Odparłem natychmiast, patrząc prosto na Estonię.

- Nie jestem uzależniony. Przecież już ci mówiłem o tym i tłumaczyłem jak to jest. Lubię seks owszem, ale trzymam nad tym kontrolę- Odparł szybko oburzony Niemcy, przez co popatrzyłem na niego przeraźliwym wzrokiem.

- Prowadził pan bogate życie seksualne?- Zapytał psycholog po chwili.

- Zdecydowanie. Nie było to jednak przypadkowe stosunki, ale robiłem to z osobami, które rzeczywiście mi się podobały. Może często zmieniałem partnerów, ale to nic złego prowadzić takie życie- Powiedział, uśmiechając się jedynie.

- Rozumiem.. Jasne to nic złego mieć taki styl życia, jeśli trzyma się nad tym kontrolę. Teraz państwo jesteście razem i pański styl życia nie pasuje partnerowi?- Spytał, a następnie skierował wzrok na mnie.

- Nie to, że nie podoba.. Rozumiem, że może lubić bardzo takie rzeczy, bo z początku też mi się to podobało, że tak dużo sypialiśmy, ale teraz.. Jest to męczące. Prawie od dwóch lat uprawiamy seks prawie pięć razy w tygodniu, więc nie ma, co się dziwić, że już nie chce lub straciłem ochotę- Westchnąłem, krzyżując ręce na piersi. Czułem od razu na sobie wzrok mężczyzny, jak i narzeczonego.

- Pięć razy w tygodniu? Miał pan aż tak duże zachcianki, czy była to jakaś forma wyładowania się często?

- Powiem to panu prosto i zwięźle. Niech pan spojrzy na mojego narzeczonego. Rozumiem, że pana może nie pociągać, ale gdy patrzę na niego, a jeszcze jak jest nagi to nie da się powstrzymać myśli, a co dopiero rąk- Odparł jedynie, wzruszając ramiona i uśmiechając się na twarzy.

Zarumieniłem się na twarzy, a następnie jedną ręką zasłoniłem oczy, czując ogromny napływ wstydu. Mam wrażenie, że Niemcy to po prostu wyrośnięty nastolatek, a nie dorosły..

- To zrozumiałe, że bardzo podoba się panu pański partner, ale tak częste stosunki nie były nawet dla pana męczące? Poza tym dla pańskiego narzeczonego mogły być po prostu pozbawione wszelkich emocji, jeśli tym bardziej on nie miał na to ochoty.

- Nigdy nie sprzeciwiał się.. znaczy może czasem nie chciał, ale to było dla mnie zrozumiałe. Jeśli nie mówił nie to uznawałem to za pozwolenie- Mruknął starszy, spuszczając swój wzrok lekko w dół.

- Nie mówiłem nie, bo wiedziałeś jak mnie podejść! Po prostu sprawiał mi przyjemność w taki sposób, który mnie także nakręcał, bo zna moje czułe punkty. Ulegałem mu po prostu.. A poza tym.. No jednak seks z moim narzeczonym.. Jest naprawdę niesamowity i dobry..- Rzekłem, czując jak cała twarz zaczyna mi płonąć przez to co właśnie powiedziałem. Wiem, że musze być szczery, ale ta szczerość mnie powoli przybija.

- Dobrze- Odpowiedział krótkim słowem Estonia i poprawiał następnie okulary.- Nigdy pan nie czuł się wymęczony tym ciągłym spędzaniem czasu razem w łóżku?

- Raczej prędzej znudzony szczerze, mówiąc- Mruknął Niemcy, a następnie spojrzał na mnie. Popatrzyłem także na niego, nie rozumiejąc jego słów.- Znaczy wie pan.. Podoba mi się seks z Polską i jest najlepszy z jego poprzedników, ale problem jest taki.. Że trochę mnie nudzi uprawianie tradycyjnego seksu.

- Nie myśli pan, że wynika to właśnie z tego, że tak często uprawiacie go? Wie pan to tak jak z ulubionym posiłkiem. Jeśli je się swoje ulubione jedzenie każdego dnia traci ona swój czar i nie jest już aż tak wyjątkowe, jak wcześniej, zaczyna się robić nudne. Jednak, jeśli je się ulubione jedzenie jedynie raz na dwa tygodnie ciągle utrzymuje miano najlepszej potrawy i wciąż jest niesamowita i zaskakuje swoim pysznym smakiem- Rzekł mężczyzna, uśmiechając się do nas delikatnie i czule.

- Nie myślałem o tym w ten sposób.. czułem się po prostu podniecony to uprawiałem seks i tyle..

- Tylko że ty ciągle jesteś podniecony- Warknąłem cicho pod nosem, aby tylko on mnie usłyszał.- Niemcy potrzebujemy między naszymi stosunkami dłuższych przerwy tak, aby seks dla ciebie był czymś na, co wyszukujesz z niecierpliwością, a potem cieszysz się, że go masz a nie nudzisz..

- To dobry sposób jednak rozumiem też pana stronę, gdyż jest pan przyzwyczajony już do częstych kontaktów seksualnych. Rozumiem, że to znudzenie może wynikać z częstego kochania się, ale także z faktu, że uprawiacie państwo zwykły tradycyjny seks prawda?- Odrzekł, patrząc raz na mnie, a raz na Niemcy.

- No tak- Mruknąłem jedynie zmieszany.

- Myślę, że dobrym sposobem byłoby urozmaicenie państwa stosunków różnymi zabawkami, innymi pozycjami, czy też wieloma innymi rzeczami, które mają za zadanie sprawić więcej przyjemności. Jest to ciekawa odskocznia i myślę, że warto spróbować- Uśmiechnął się do nas delikatnie, a następnie zerknął na Niemca jedynie.- Przede wszystkim jednak polecam pogadać szczerze z partnerem i pogodzić się z jego ustaleniami, kiedy i jak często będziecie się kochać. Między tymczasem warto zastosować pieszczoty, które mogę także rozładować napięcie seksualne. Mogą one być równie przyjemne, jak sam seks.

- Oh to brzmi tak pięknie, ale niech pan uwierzy z nim się tak nie da czekać..- Westchnąłem jedynie, myśląc cały czas nad jego słowami.- On ma za dużo zachcianek i ciężko go zaspokoić jedynie pieszczotami.

- Może warto też zwrócić większą uwagę na to, co państwu najbardziej się podoba? Może jakieś fetysze, które mógłby panów zaspokoić?- Mruknął jedynie szybko.

- Nigdy o tym nie gadaliśmy..- Popatrzyłem na Niemca, który także zerknął na mnie zmieszany.

- Warto poruszać takie temat i spróbować znaleźć rzeczy, które szczególnie państwu się podobają. Jest to ważne szczególnie w odczuwaniu przyjemności- Uśmiechnął się do nas szeroko, kładąc ręce na swoje kolana.

- W zasadzie jest pewna rzecz, która mi się szczególnie podoba..- Wymruczał niespodziewanie Niemcy, patrząc za okno.- Chce uprawiać z tobą seks w moim biurze.

- Już ci tłumaczyłem. Nie Niemcy. Tam jest mnóstwo ludzi, nie dość, że ktoś może nas usłyszeć to też może zobaczyć. Wystarczająco nasłuchałem się plotek na nasz temat..

- Ma pan taką fantazję seksualną?

- Czy tam fantazje.. Podoba mi się robienie to w naszej firmie, bo daje większy dreszczyk emocji, bo ktoś może nas przyłapać- Uśmiechnął się szeroko Niemcy, kładąc rękę na moim udzie znów.

- Pański partner jednak ma wszelki obawy względem tego. Jest to coś normalnego, że podoba się panu coś takiego jednak nie można do tego podejść, jeśli druga strona nie czuje żadnej satysfakcji z tego lub stresuje się tym bardzo- Powiedział, a następnie poczułem, jak wpatruje się we mnie.- Myślę jednak, że warto nad tym jeszcze poważnie pogadać. Jest to na pewno coś ciekawego i sprawi wam nowe doznania w waszym życiu seksualnym.

- Nie na mowy, że będziemy to robić w jego biurze! Już kilka razy się tam do mnie dobierał i przyłapało nas mnóstwo osób.. To stresujące i tyle- Warknąłem, krzyżując ręce na piersi.- A pan lepiej nie jest po jego stronie.

- Nie jestem po żadnej ze stron. Rozumiem pana obawy i mam nadzieję, że pański partner także i je zaakceptuje. Jednak polecam, jeśli to możliwe, zamknąć drzwi albo pozostać w biurze po godzinach. Oczywiście sami musicie dojść do tego, czy będzie to wam obu pasować.

- Pomyślę nad tym..- Mruknąłem nie chętnie.- Jednak większość zachcianek seksualnych są jego i to jemu się to podoba.. A ja czasem nie czuje tej satysfakcji i przyjemności.

- Warto zwrócić większą uwagę na tą strefę równie u pana. Jestem pewien, że pański partner z chęcią sprawi wiele przyjemności panu tak samo, jak pan jemu- Uśmiechnął się do nas po chwili szeroko.

Spojrzałem nie pewnie na Niemcy, który uśmiechał się jedynie ciągle szeroko, patrząc na mnie. Jakie niby fetysze..? Lubię po prostu Niemca i seks z nim.. To jedyne co mi sprawia przyjemność. Rozumiem, że to może nas zbliżyć do gdy wyznajemy sobie dokładnie, co nam się podoba.. Dziwnie mi o tym rozmawiać z Niemcem, szczególnie gdy sam nie wiem, co takiego może mi się podobać.

- Mam nadzieję, że oboje państwo będziecie zadowoleni z nowych zasad między wami. Warto się dopasować do partnera, aby wam obu było przyjemnie i jak najlepiej. W trakcie czasu do następnej wizyty proszę na prawdę pogadać i spróbować czegoś nowego. Seks jest czymś ważnym w związku, a na dodatek może przywiązywać bardziej ludzi do siebie fizycznie. Szczególnie panów, gdyż widać, że fizyczna strefa jest dla was ważna. Wystarczy jednak trochę także o tym pogadać, a nie tylko działać.

Przytaknąłem jedynie skinieniem i położyłem rękę na tej Niemca. Oboje spojrzeliśmy na siebie i złączyliśmy dłonie w mocny uścisk. Uśmiechnąłem się do niego delikatnie.

~~~~~~~~~
Poważne rozmowy

Kremelka~

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top