sierota

Damian pov's
--...Czy naprawdę trudno zapamiętać 1 szczegół? Znaczek Hondy jest prosty, Hyundaia krzywy. Przecież to facet, jak mógł popełnić taki błąd. Amelka też ok, to pierwsza jej akcja rozumiem, ale miała czekać na walizkę, a nie jej szukać. Jak się uspokoiłem zacząłem liczyć pieniądze, przydzieliłem ludziom zadania jakie mają wykonać, a swoją kobietę zabrałem do auta, by odstawić ją bezpiecznie do domu. Rufus znów miał rację, gangi to nie miejsce dla kobiet, jest za dużo ryzyko i nie pozwolę sobie narazic na nie osoby,na której mi zależy.
Odwożąc Amelię do jej mieszkania całą drogę się kłóciliśmy, dziewczyna nie potrafiła zrozumieć co znaczy niebezpieczeństwo i za wszelką cenę chciała brać udział w przestępstwach jakie organizowałem z Rufusem i resztą ludzi. Zamiast być skupionym na drodze całą uwagę poświęciłem na tłumaczenie tak oczywistych powodów przez, które się nie zgadzam, by dalej pomagała. A raczej przeszkadzała...
Z naprzeciwka wyjechało auto, kierowca stracił panowanie nad pojazdem i wjechał we mnie. Gdy zauważyłem co się dzieje było za późno, nie zdążyłem nacisnąć hamulca, zderzyliśmy się. Ja wypadłem przednia szybą, a ona była w środku. Najpierw każdy myślał, że nie żyję, ponieważ doszło do zatrzymania akcji serca. Reanimowano mnie, po jakimś czasie udało im się mnie utrzymać przy życiu, natomiast straciłem pamięć, po kilku miesiącach treningu i pomocy lekarzy oraz Rufusa doszedłem do siebie. Nie mogłem sobie poradzić z wiadomością, że Amelia nie chodzi, z racji tego, że wydano akt zgonu za wcześnie, a moja przeszłość była kryminalna, postanowiłem tego nie roztrząsać niech się ludzie martwią i zdziwią jak ktoś mnie zobaczy żywego za jakiś czas. Złożyłem wniosek o zmianę danych, dostałem PESEL, imię, nazwisko i zacząłem od nowa, by zmienić swoje życie musiałem wyjechać jak najszybciej. Poszedłem się pożegnać z dziewczyną ale stchórzyłem. Pojawiłem się w szybie i gdy ona odwróciła głowę w moją stronę ja odszedłem...

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top