110
Zeus: *przewraca się po raz koleiny na niewygodnej kanapie, na której musi spać, bo znowu zdradził Herę, a boi się z nią sprzeczać*
Zeus: *wzdycha*
Zeus: Może...
Zeus: Może by tak przestać zdradzać Herę?
Zeus: *prycha śmiechem, a zaraz potem się śmieje*
Zeus: Dobry żart.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top