Todoroki: Życie jest do bani, beznadziejne, jestem niepotrzebny, ojciec mnie nienawidzi, matka chciała zabić wrzątkiem, brat zwiał, siostra jest jakąś tam nauczycielką i bardziej obchodzą ją obce dzieci niż własny brat, drugi brat jest głupim optymistą i nie zwracam na niego uwagi, zostanie bohaterem jest niepotrzebne, bo tak tylko spełnię oczekiwania mojego ojca, których spełniać nie chcę. I jestem zły, rozgoryczony i smutny i nic nie jest w stanie sprawić, żebym się teraz uśmiechnął. 

Uraraka: *patrzy na Tsuyu*

Todoroki: Nie...

Tsuyu: *patrzy na Urarakę*

Todoroki: Nie zrobicie tego...

Uraraka i Tsuyu: *patrzą na Iidę* 

Iida: *wybiega z klasy i wraca z Izuku na rękach, stawia go*

Todoroki: *walczy z uśmiechem* Kurde...