=30=
Todoroki: Dobra. Kto ją adoptuje? *wskazuje na dziecko KatsuDeku*
Midoriya: Przecież Kacchan jest ojcem...
Todoroki: No ale to JA jestem twoim mężem
Bakugou: A ja nie chcę mieć tego czegoś w domu, za bardzo się drze
Midoriya: Ale nie będzie dobrze dorastać, jeśli nie będzie mieć przy sobie ojca!!
Bakugou: A co mnie to obchodzi?
Midoriya: Powinno cię dużo obchodzić, skoro bez twojej obecności to Todoroki-kun będzie brany jako ojciec.
Bakugou:
Bakugou: Okej, stoi
Todoroki:
Kirishima: Ale co z nami?! I z Putinem?!
Todoroki: I z Miyuki?!
Bakugou:
Midoriya:
Kaminari: *przechodzi obok*
Bakugou: EJ PIKACHU
Kaminari: Co
Bakugou: JESTEŚ JEDYNYM NIEMYŚLĄCYM TUTAJ, POWIEDZ NAM JAK MAMY SIĘ POPRZEPROWADZAĆ
Kaminari: ...nie możecie po prostu mieszkać pod jednym dachem?
Bakugou: *wskazuje na Todorokiego* niE BĘDĘ MIESZKAĆ Z TYM CZYMŚ
Kaminari:
Kaminari: To chyba masz problem, bo i tak mieszkamy w dormitorium wszyscy razem
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top