=50=

Ukaczukcza: *wpada do klasy jak autystyczne dziecko i zaczyna się drzeć*

Bakugou: *rzuca w niego patelnią*

Iida: pRZEMOC JEST ZŁA

Bakugou: pOWIEDZIAŁ GOŚCIU KTÓRY WYGLĄDA JAK HITLER BEZ WĄSÓW

Iida: ALE TO TY JESTEŚ HITLEREM

Bakugou: TO ŻE WYSYŁAM NIEWINNYCH ŻYDÓW DO OBOZÓW, GWAŁCĘ NIENARODZONE DZIECI I ZSYŁAM DEMONY NA WSZYSTKO CO SIĘ RUSZA NIE ZNACZY ŻE JESTEM ZŁY!!!

Iida: *inhale*

Ukaczukcza: W sumie ja też to robię a nikt nie myśli że jestem zły

Bakugou: Ty jesteś tak brzydki że oni tak myślą z litości

Ukaczukcza: Też

Dziecko KiriBaku: *wbija do klasy* TATOOOO PIWNICA WYBUCHŁA I DOM POSZEDŁ Z DYMEM, A BABCIA JEST WKURWIONA TAK W CHUJ ŻE POLICJANCI I BOHATERZY KTÓRZY PRZYSZLI OPANOWAĆ SYTUACJĘ SĄ W SZPITALU I TERAZ SPRAWA POSZŁA DO SĄDU I BABCIA BĘDZIE SIEDZIEĆ W PIERDLU!!!!!!

Bakugou: No i co

Dziecko KiriBaku: ALE ŻYDY POUCIEKAŁY!!!

Bakugou:

Bakugou: IWKSNSJSLAOQMANZBCISKWLSMNSBCJSKALSMZBDKSKS *wypierdala z klasy żeby je gonić*

Ukaczukcza: Co tu się odjaniepawla

Mineta: Czasami lepiej nie wiedzieć ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Uraraka: TY CHUJU TUTAJ-

Ukaczukcza: *wali go patelnią*

Mineta: *umiera*

Uraraka: Wow byłeś taki dzielny~!

Ukaczukcza: A to był interes własny, ty mnie nie obchodzisz dziunia

Uraraka:

Ashido: kTO PODJEBAŁ MÓJ SPOSÓB MÓWIENIA

Ukaczukcza: *podnosi rękę*

Ashido: *wypierdala go za okno*

Ukaczukcza: YEEEEEEE

Kaminari: Kto podjebał MÓJ sposób mówienia?!

Ukaczukcza: *podnosu rękę*

Uraraka: TY CHUJU TUTAJ-

Asui: *wali go patelnią*

Ukaczukcza: *umiera (znowu)*

Uraraka: Wow byłaś taka dzielna~!

Asui: To był interes własny, ty mnie nie obchodzisz przez twoje metody wychowawcze dziunia

Uraraka:

Ashido: Historia się chyba powtarza

Ukaczukcza: No

Uraraka: *zawał*

Ukaczukcza: Do trzech razy sztuka *przybija piątkę z Minetą*

Wszyscy:

Ukaczukcza: Okej, twój czas się skończył *wyrzuca Minetę przez okno*

Ashido: ...ile ty masz żyć

Ukaczukcza: A chuj wie

Iida: nIE PRZEKLINAJ

Ukaczukcza: Ciebie coś pojebało chyba kurwiu pierdolony

Iida:

Iida: *wypierdala z klasy po sok pomarańczowy (antystresa)*

Ukaczukcza: *śmiech autystycznego dziecka*

Kaminari: *zachwyt* Ziom naucz mnie

Ukaczukcza: Dobra ale chodźmy w ustronne miejsce ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Kaminari: Okej

Ukaczukcza, Kaminari: *wychodzą gdzieś do ciemnego lasu 828261km od miejsca w którym ostatnio widziano istotę ludzką*

Jirou: I podnóżek poszedł się jebać

Ashido: Dosłownie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Uraraka: ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Kirishima: O co chodzi??

Midoriya: Podzielam pytanie przedmówcy

Uraraka: Och, nieważne~

Ashido: *śmiech pedofila*

Dziecko KiriBaku: Ciociu, nie śmiej się, tu są dzieci

Ashido: DZIEEECIIII *głośniejszy śmiech pedofila*

Dziecko KiriBaku: No i taką reakcję to ja rozumiem

Kirishima:

Kirishima: *idzie skoczyć z okna*

All Might: *wbija do klasy* KTOŚ ZAMAWIAŁ OJCA-

Ashido: *bawi się z dzieckiem KiriBaku w gwałt na nieletnim* Nie

All Might:

All Might: Wybaczcie nie te drzwi, szedłem właśnie do żony

Midoriya: MASZ ŻONĘ?!

All Might: CHCIAŁEM POWIEDZIEĆ ŻE SZEDŁEM DO TWOJEJ MATKI

Midoriya: CZYLI ŻE MOJA MATKA TO TWOJA ŻONA????

All Might: NIE

Ukaczukcza: Nieładnie tak kłamać

Uraraka: *zmartwychwstaje, wrzeszczy ze strachu i znowu umiera*

All Might: Yyy co?

Ukaczukcza: Spłodziłeś go, potem dałeś mu swoje DNA, a teraz jeszcze mówisz że nie jesteś jego ojcem, no ładnie się tak syna wypierać?

Wszyscy:

All Might: Aleee yyyy to że pani Midoriya nie jest moją żoną nie znaczy że nie mam z nią dzieci

Ukaczukcza:

Todoroki: cZYLI MIAŁEM RACJĘ?!

_________

I tym akcentem kończymy ten za krótki, za chujowy, za długo wyczekiwany przez was talks.... Eeh no sory ale mam kryzys... jak zawsze heh

A tak betewu. Umiem w angielski bardzo dobrze, a wychozi mi trója na semestr. A ja jak to ja, ani myślę zajrzeć do tych jebanych książek, tylko chcę se poćwiczyć w inny sposób. Do rzeczy;

KCECIE TŁUMACZENIA FANFIKÓW Z BNHA?

(I tak je zrobię ale zapytać zawsze można xd)

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top