=12=
Midoriya: Coś.... coś się dzieje.....
Bakugou: Co?
Midoriya: Czuję... czuję.... DZIECKO!!!
Bakugou: CO?!
Midoriya: *biegnie do łazienki*
Bakugou: *stoi pod drzwiami*
*pół godziny później*
Midoriya: *wychodzi* Okej, jednak biegunka
Bakugou:
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top