POLECAM PRZECZYTAĆ WSZYSTKO, PONIEWAŻ ZAWARŁAM TUTAJ WSZELAKIE NAJWAŻNIEJSZE INFORMACJE!

❈   opis   ❈

   Aleyna, dziedziczka Podwójnego Tronu Volethis-Korren, miała łatwe, ale samotne życie w swoim własnym pałacu. Zdobne szaty, wiszące ogrody pełne egzotycznych roślin, więcej majątku, niż mogłaby kiedykolwiek wydać i... dziwne szepty, które zdają się przemawiać tylko do niej.

   Chociaż mózg każe trzymać jej się z daleka i dalej grać w dworską grę, jej serce ma zgoła inne zdanie. Jak ma dalej siedzieć cicho i pozwalać się traktować jak niemą ozdobę, kiedy nie czuje się bezpiecznie? Jak ma dalej walczyć z odpędzeniem amantów, kiedy jej wszystkie siły przeznacza na pozbycie się z głowy krwawych szeptów? 

   Każdego dnia jest z nią coraz gorzej, a objawy tylko się nasilają. Gdy przez nieuwagę służących podsłuchuje ich rozmowę, dochodzi do niej, że wcale nie oszalała. W królestwie Volethis zapanoszyło się odwieczne zło, które systematycznie wybija mieszkańców okolicznych wiosek. Chociaż wszyscy wokół zganiają morderstwa i podpalenia na trwającą od 20 lat wojnę z sąsiednim królestwem Anothorne, Aleyna czuje, że mroczne szepty są z tym w jakiś sposób powiązane. 

   'Zabić albo być zabitym', 'occidere vel occidi' - motto rodu Volethis zaczyna mieć zatem coraz więcej sensu, czyż nie?

❈   notka informacyjna   ❈

TW: Mogą pojawiać się elementy nadużyć seksualnych, przemocy fizycznej i seksualnej, problemów z odżywianiem, samookaleczania, przemocy psychicznej, chorób psychicznych, a nawet kanibalizmu. Moja twórczość zawsze była i zawsze będzie ciężka, brutalna i nie dla wszystkich, ale w żadnym wypadku nie popieram i nie będę romantyzować, czy racjonalizować pewnych zachowań. Przed bardzo opisowymi scenami będę dodawała na górze rozdziału TW, ale nie będę ich wstawiać przy napomknięciach, bo byłoby tego za dużo.

Fabuła: Blood of Volthe to długa książka fantasy kierowana do osób 16/18+. Będą tutaj krwawe bitwy, morderstwa, intrygi, przemoc, rozwinięty świat i elementy magiczne. Jest to moja czwarta próba napisania tej historii i za każdym razem wychodzi mi ona coraz lepiej. Kiedy zaczynałam pisać Walkę żywiołów jeszcze na SameQuizy, miałam 14 lat; teraz mam już 22 lata i jestem po pierwszym stopniu studiów socjologicznych. Mój warsztat zdecydowanie się rozwinął, tak jak i moja dojrzałość do pisania ciężkich tematów. Mam nadzieję, że ta próba będzie już próbą ostateczną, która zbliży mnie do napisania tej książki tak, jak od zawsze chciałam, żeby była napisana.

Rozdziały będą pojawiać się nieregularnie, bo jestem teraz na 2 kierunkach studiów jednocześnie i na 3 wysokich pozycjach w 2 różnych organizacjach, więc mam zdecydowanie mniej czasu na pisania niż bym chciała.

© Copyright Evyenne/ Evy Attighter 2017-2024. Wszelkie prawa zarezerwowane. Żadna część tej pracy nie może być być reprodukowana, kopiowana, modyfikowana, bądź adaptowana bez wyłącznej, pisemnej zgody autora.