4

Ichigo powoli wracał do swojego biura wpatrzony w wschód słońca

Lekko zaczoł wzdychać

Kyouraku i Ukitake wyciszając swoje reietsu i wszytko co mogło zaalarmować Ichigo że oni tam są Ichigo miał potworne instynkty więc musieli się pilnować

Z Kenpachim zawsze był remis tyle że remis był zawsze w szermierce kiedy szli na poważnie Ichigo zawsze wygrywał

Ten dzieciak był chodzącym potworem więc musieli być bardzo ostrożni żeby ich nie zauważył bo jak mu się wytłumaczą?

W tedy nie będzie ciekawie

A za to Ichigo kontemplował

I- Ciekawe czy śpią pewnie tak nie będę ich budzić

Zamyślił się Ichigo

I- Więc pójdę nękać Shinjego!

Zawołał wesoło i zmienił kierunek

Wchodząc do mieszkania Shinjego jak by był u siebie

I- Shiji wstawaj jest problem!!

Krzyknął Ichigo z udawanym przerażeniem

Kyouraku i Ukitake patrzyli na całe zajście przez okno

Shiji się zerwał z łóżka

S- Atak Serei umiera jesteś w ciąży pożucili cię twój Hollow w końcu cię przeleciał Bykuya zmienił cię w kobietę twoi faceci zerzneli cię tak że nie wiesz gdzie masz dupę albo wyżucili cię z domu

Nawijał Shinji kiedy Ichigo nie umiał znieści tych bzdur więc zakrył mu ręką usta

Spojrzał na Shijiego poważnie

I- Coś gorszego

Shiji popatrzył w zastanowieniu

S- Zakochałeś się we mnie ale jesteś zapłodniony przez Ukitake i Kyouraku więc nie wiesz co zrobić a nie chcesz ich posądzić o alimenty?

Zapytał z powagą Shiji

Ichigo go tylko walnoł w łep

I- Co ty kurwa ćpasz przed tym snem że gadasz takie bzdury bardziej bym uwierzył że dziwka która mniej kocha jest dziewicą niż w to

Patrzył z uśmiechem na Shijiego

S- Co ćpam Ich-chan wiesz zostawiłeś ostatnio koszulkę u mnie więc pewnie ciebie

Puścił mu oczko

Ichigo się na niego żucil i usiadł na niego okrakiem gilgocząc go Shinji zwijał się

I- Powinieś poprostu zdechnąć kiedy cię o to ktoś prosi

S- To ty masz wkłady kije w dupę więc się odwal

W końcu odepchnął Ichigo

Ichigo nie wzruszony wstał i poszedł do kuchni robiąc sobie i Shinjemu kawę

Kyouraku i Ukitake którzy patrzyli na to zboku było zmieszani zdziwieni zazrośni i nie dowierzali kiedy on i Shiji stali się sobie tak bliscy?

No dobrze Ichigo nie żyje już od ponad 200lat ale kiedy

S- Więc co to za ważna sprawa?

Zapytał zaciekawiony Shinji nie przejmując się Ichigo zaczoł się przy nim przebierać

Ichigo tylko odwrócił się z przękosem i grymasem na twarzy

I- Jak masz zamiar odwalać striptiz to chociaż upewnij się że ci za niego zapłacą

Powedział z udawanym obudzieniem

S- Jak ci dają to bierz co narzekasz

Powedział Shiji uśmiechając się od ucha do ucha

Ichigo podał mu herbatę i wzrokiem kazał usiąści

Shinji wykonał polecenie

S- Skoro każesz mi siąści to coś poważnego

Ichigo pokiwał lekko głową

I- Był tu lord Pustych i klęknął przedmną a raczej przed moim Hollowem

Powedział Ichigo a Shiji patrzył na niego jak w dziewiczą błonę Yoruichi czyli z niedowierzaniem!

S- Jaja sobie robisz?

Ichigo pokiwał głową na nie i kontynuował

I- Wyczułem go i dostałem akta o nim. Więc poszedłem a on klęczał a Hollow go odesłał nazwał go jeszcze "Jego wysokością" a następnie ziniknoł

Shinji patrzył z niedowierzaniem

Otwierał kilka razy usta a następnie zamykał

S- Chcesz mi powiedzieć że twój Hollow jest najprawdopodobniej królem pustych i ty masz go w sobie?

Shiji pokazał na niego oskrazycielsko palcem

Ichigo podszedł do niego i wzioł jego policzki i pociągnął

I- A co głuchy jesteś?

Odszedł od niego i napił się kawy

S- Skomentował to jakoś?

Zapytał coraz bardziej zdziwiony  Shinji

I- Teraz to się trzymaj przeprosił mnie

Jak Shiji wcześniej był zdziwiony teraz to szczęki szukał w grobie

S- Chcesz mi powiedzieć że twój zuchwały Hollow cię przeprosił ten który wiecznie chce cię zabić? Albo wysłać na skarj szaleństwa?

Ichigo przytaknął

S- Nie wierzę nie wierzę to się nie dzieje

Zaczoł prychać położył się na ziemi i zaczoł udawać samolot

I- Oszalałeś?

Zapytał Ichigo kopiąc blondyna w żebro

Ten jedynie syknoł na ten gest

S- Po takiej informacji to cud by było nie oszaleć

Powedział Shiji zrywając się lekko

Jak by sobie coś uświamiajac

S- Co na to Kyouraku i Ukitake

Ichigo spojrzał na niego zdziwiony

I- Nie Powedziałem im

Shinji spojrzał na niego z typu będziesz miał przejebane

I- Zdaje sobie z tego sprawę bez twoich komętarzy

S- Twój tyłek może być w tedy zaniedbany albo w końcu twoje fantazje zostaną uwolnione no wiesz nie powesz im a oni cię brutalnie zabiorą jak lubisz

Powedział śmiejąc się z Ichigo który robił się czerwony

Kyouraku i Ukitake słuchali z niedowiarzeniem skąd Shiji zna preferencje sexułalne Ichigo nawet oni ich nie znali spojrzeli na siebie wymianie

Czyżby pomylili się że Byakuya jest jedynym przyjacielem? Ale nigdy nie mówił o nim i zawsze poslylają sobie wrogie spojrzenia a niechęć jest aż wyczuwalna

S- Będziesz ich błagał a oni nawet nie spytają o zgodę i wezmą cię w najbardziej bolesny sposób ty nasz masochistyczny Ichi-chan

Powedział Shinji patrząc jak Ichigo się rumieni

W tedy Ichigo żucil się na niego lejąc go

I- Powiec jeszcze słowo a cię zabije

Shinji się tylko uśmischnoł

S- Ichigo jesteś na dole nie powinieneś siedzieć na kimś

Powedział gładząc go po twarzy z wyzywającym uśmieszkiem

S- Tobie wpychają nie ty im pogódzi się z tym

Powedział Shinji kiedy ręce Ichigo zatrzynały się na ubraniach Shinjiego

I zaczoł dukać cały czerwony

I- J- ja t-e-ż czasem wkładam

Powedział cały czerwony w tedy Shinji go przewrócił i oparł się na niego całym ciężarem patrząc jak Ichigo się czerwoni

Dokuczając mu dalej

S- A co w kladasz w biednego Ukitake biedny Ukitake musi się czuć źle z twoim drągiem w tyłku pewnie wogóle go nie zadowalasz myślisz że czemu wiecznie tobie wkładają

Powedziała uśmiechając się Shinji kiedy Ichigo zrobił się czerwony z zażenowania i wściekłości

I- Piepszony drań

Shiji cmoknoł mu przy uchu

S- Ale Ichguś to nie ja ciebie piepsze więc czemu mówisz mi takie rzeczy

Śmiech Shinjiego był aż nad to szczęśliwy

I- Zabije cię skurwielu zajebie cię!

Krzyczał Ichigo a Shiji się jedynie śmiał

Ta wymiana zdań trawal jeszcze jakiś czas kiedy Ichigo w końcu nie zebrał się i nie wyszedł

Żegnając się z Shinjim

Kochankowie szybko wrócili do biura gdzie musieli przetworzyć co się właśnie chwilę temu   wydrążyło

No cóż jeżeli chodzi o to w związku Kyouraku i Ukitake byli strasznie zaborczy a szczególnie o Ichigo więc przeszkadzała im nadmierna bliskości z blondynem

No cóż musieli to przetrawić

A pozatym Ichigo zwierzał mu się z preferencji sexułalnych i o tym co robią w łóżku

Chyba musieli wypożyczyć Shinjego na momęt

Następnie przywitali się z Ichigo powiedzieli mu żeby dzisiaj na nich nie czekał bo mają zamiar iść do knajpy się napić

Ichigo jedynie przytaknął i zabrał się za swoją robotę

Jego gówniana papierkowa robota wcale nie malała w końcu szykował coś wielkiego więc kupa papierów też była wielka

Siadł i zaczoł odwalać robotę

Mężczyźni posłali piekielnego motyla a następnie przeszyła odpowiedzi twierdząca

Wieczór

Mężczyźni zajęli swoje miejsca i właśnie sobie uświadomili że od czego mają zacząć jak zapytają się wprost to wyjdzie że podsłuchiwali

W tedy wszedł Shinji i usiadł obdarzył ich psotnym uśmiechem

Takim że ciarki przeszły ich po  plecach

S- Obaj jesteście dość zaborczy jeżeli chodzi o Ichigo wyczułem was rano

Uśmiechnoł się a oni zbledli

Zamówił dzbanek sake i nalał

S- Spokojnie Ichiguś raczej was nie wyczuł jest zbyt tępy

Powedział jak by to było zbyt oczywiste i wzioł łyk pokazując żeby oni zrobili to samo mężczyźni zrobiło to samo

A Shiji się jedynie uśmischnoł

S- Więc o czym chcieliśmy rozmawiać?

Zapytał czując sadysfakcje z ich zakłopotania

Pierwszy z szoku wyrwał się Kyouraku

K- Właśnie o nim chcieliśmy z tobą rozmawiać bo sam nam raczej nie powie

Powedział Kyouraku biorąc kolejny łyk

Shiji się jedynie uśmischnoł

S- To znaczy jak chcecie go obgadywać to ja zawsze jestem chętny ale jeżeli chcecie się czegoś dowiedzieć to wybaczcie ale takie informacje idą tylko i wyłącznie do Urahary

Puścił im oczko jak by to było tak oczywiste jak Noc

Ukitake z dziwnym błyskiem w oku powedział

U- Jak to że o sekretach Ichigo możesz mówić tylko z Uraharą?

Zapytał zmieszany

S- To co słyszeliście Ichiguś w sumie ma trzy poradniki Byakuya jest od szczerej prawdy Ja od wkurzania go a Urahara od sensownych rzeczy pochwalenia ochrzanienia itp więc ja powiem tylko Uraharze

Powedział wysuwając im język jak dziecko

Kyouraku uderzył w stół

K- Widzę że bawi cię ta cała sytułacja

Kyouraku podniósł ostry wzrok znad kapelusza

S- Oczywiście jesteście o niego strasznie zazrośni  ale tak naprawdę wcale się nim nie interesujecie

Machnoł jedynie ręką jak by odganiał natrętną muchę

Ukitake spojrzał na niego

U- Co masz przez to na myśli

Shinji spojrzał na niego

S- To o czym mówię gdyby nie to że poszliście za nim dzisiaj nie dowiedziekibyście się że ja i Ichiguś się przyjaźnili od jakiś 200lat w sumie już przed walką z Aizenem dużo o nim nie wiecie co jest aż śmeszine a jednak dalej jesteście aż tak zaborczy i upieracie się przy swoim

Powedział Shinji lekceważąco

Ukitake wkurzył się

U- O czym ty niby mówisz wiemy o Ichigo wystarczająco i dużo mówi nam o wszytkim

Shinji w tym momęcie się wkurzył doprowadzało go do szału zuchwałości jego kochanków

S- Wiecie wolne żarty zdajecie sobie sprawę że Ichigo od wojny zimowej ma takie koszmary że ledwo sypią zdajecie sobie sprawę że Ichigo jeszcze oddycha tylko dzięki swojemu Pustemu i Zangetsu  zdajecie sobie sprawę że

W tym momęcie Shiji się zatrzymał rozumiejąc co powedział i ciesząc się że nie przeszedł dalej

Mężczyźni patrzyli na niego ze zdziwieniem

U- Jak to koszmary i jak to dzięki Pustemu i Zangetsu  jeszcze żyje?

Zapytał głucho Ukitake

Shiji powedział z drwiną

S- Śmiecie się nazywać jego kochankami być aż tak zaborczy a nawet nie wiecie gdzie Ichigo znika często w nocy

Powedział Shinji po chwili łagodniejąc jak by uświadamiając sobie  wagę słów które zostały wypowiedziane

Skulił się w myślach że jak to wyjdzie to Ichigo go zabije teraz naprawdę

S- Radzę wam poprowadzić szczera rozmowę przyda mu się szczególnie że tabletki które Urahara dla niego przygotował przestają działać

Zaczoł wzdychać Shiji lubił ich czy nie Ichigo trzeba pomóc

S- Dobra poddaje się od niego się tego nie dowiecie

Zaczoł wzdychać wiedząc że nie przeżyje

Mężczyźni tylko skineli dalej będąc w szoku

S- Naprawdę tego nie przeżyje

Chwycił się jedynie za butelkę newajac sobie a następnie   pijąc kolejną szklankę

Mężczyźni patrzyli na niego ponaglająco

S- Ichigo jest martwy jego dusza jest martwa w tedy kiedy pierwszy raz stracił panowanie nad sobą w Hueco Mundo co został zabity jego pusty trzyma go przy życiu jego zdrowia nic nie zagraża ale no cóż jeżeli jego Hollow odejdzie Ichigo zginie bo tylko dzięki szybkiej regeneracji jego Hollowa Ichigo żyje dlatego się zdziwiłem

Urwał Shiji jak by nie chcąc mówić za dużo

S- Nieważne a co do koszmarów Ichigo nie sypia za dobrze od zimowej wojny wszytko go przytłacza dalej chociaż nikt go o nic nie obwnia on się i to obwinia aż za bardzo że gdyby był silniejszy szybszy uratował by tych wszystkich ludzi

Westchnoł na te słowo zmęczony tym wszystkim

S- Leki bierze właśnie po to żeby przespać kiedyś w akcie naprawdę strasznego koszmaru obudził się i gdyby nie jego Hollow w co aż trudno uwierzyć gdybym nie był tego światkiem nigdy bym a to nie uwierzył

Zatrzymał się na momęt

S- Ichigo chciał się zabić swoim Zangetsu w tedy Hollow przejoł jego ciało a cały Zagnetsu się stępił i rozkruszył

Powedział wzdychając

S- Od tamtej pory bierze leki na odpędzenie koszmarów ale one powoli też przestają działać

Powedział zmęczony Shiji

S- Jestem zdziwiony że nie wiedzieliście nigdy nie słyszeliście jak krzyczy lub płacze przez sen? W przeciągu tych 6 lat od kąd się spotykacie dalej bywał często u mnie w nocy żeby się uspokoić

Powedział patrząc na nich uważnie

W końcu Kyouraku nieśmiało przyznał

K- Raz zauważyłem jak płacze i się trzęsie przez sen jedyne co zrobiłem to przytuliłem go ignorując to mówiąc że pewnie poprostu coś złego mu się śni rano był jak nowy

Przytaknął Kyouraku

W tedy Ukitake powedział

U- Czasem widziałem jedynie jak chodzi niespokojny i roztrzęsiony po pokoju

U- Nie wiedzieliśmy że miał aż takie problemy

Powedział Ukitake nie patrząc Shinjemu w oczy

S- Nie ma co się dziwić gdybym nie wydusił z niego tego siła nie powedział by mi tego i gdyby nie to że kazałem żeby ze mną zamieszkał

Westchnoł

S- Nie mam o co was obwiniać on choć by go skręcało nie powedział by tego ale jego blizny leżą naprawdę głęboko chociaż jest silny to co zostało na jego psychice za dziecka raczej zostanie teraz nie wydaje się aż tak tym przejmować chociaż sam nie wiem czemu koszmary dalej zostały

W końcu Kyouraku zapytał

K- A co do próby samobójczej Ichigo

Powedział dziwnie nie śmiało

S- Upił się pokłócił się jak dobrze pamiętam w tedy z Orihime jak jeszcze żyła padły słowa które nigdy nie miały paście czyli "Dlaczego Ichigo nie uratowałeś ich wszystkich" Wrócił do domu położył się słowa plus alkohol i samo jakoś wyszło nawet nie wiecie jak mu było po tym głupio dziękował i przepraszał Zangetsu i Hollowa chyba z dwa tygodnie

Roześmiał się w tedy Shiji

S- Chociaż nie ufałem już mu w tedy tak bardzo i był moment gdzie spaliśmy razem

Powedział z uśmieszkiem sadysfakcji patrząc na nic

U- Obejdzie się bez tego naprawdę Shiji-san

Pokazał ręką stóp do Shiji

S- Eee na pewno mogę wam jeszcze sprzedać preferencje sexułalne Ichigo i wiele wiele innych

Powedział z uśmiechem co wzbudziło ciekawości Kyouraku

K- Jakie są jego preferencje?

Zapytał zaciekawiony kiedy dostał z łokci od Ukitake

K- Juu-chan możemy się już nigdy nie dowiedzieć a Ichigo nam nie powie

Powedział lekko dąsjajac się Kyouraku na co Ukitake z niechęcią przytaknął

Shinji uśmischnoł się w końcu mógł zacząć się naśmiewać z tego drania ale mu się oberwie ale jego nieszczęśliwe i zbolałe spojrzenie które będzie groźiło że Shinji straci życie podniecało go to że znowu się na niego żuci może on też był masochistą

S- Ichiguś jest ogromnym masochistą i kocha być zdominowanym kocha kiedy inni biorą co chcą nie pytając go o zgodę poniżanie też jest w pożątku i oczywiście kary cielesne a z opowieści wiem że wy dwoje jesteście dość dużymi dominantorami ale nie pokazaliście jeszcze na co was stać

Wzrok Shinjiego stał się ostry

S- Tak jagbyscie czekali aż Ichiguś zrobi pierwszy krok więc powiem wam jedynie to że możecie z nim iść na całości boża jego ucieszona micha kiedy opowiadał o tym jak go związaliście lub jak Kyouraku mówił zbrezne rzeczy albo jak raz go wzięliście rano bez jego zgody bardzo go podniecało

Powedział Shinji uśmiechać się patrząc na ich zakłopotane miny

S- Czyli jednym słowem Ichiguś może dominuje w życiu ale w łóżku chce żeby go zdominowani i to bardzo

Uśmischnoł się

U- Skąd to wszytko wiesz?

Urwało się z ust Ukitake zanim zdążył pomyśleć

Shiji udwal że myśli

I w końcu powedział jak by to było najbardziej oczywista rzecz na świecie

S- Ichiguś mi powedział

Powedział to tak beztrosko że aż Ukitake i Kyouraku poczuli ukłócie

W końcu Shinji zauważając ich miny

S- Nie macie się o co martwić ja i Ichiguś nie będziemy razem nigdy nie jestem nim zainteresowany jak Byakuya raczej jesteśmy bardzo bliskimi przyjaciółmi ale jego ciało nawet kijem bym nie tknoł

Zaczoł się śmiać

S- I rada na przyszłość jak chcecie coś wyciągnąć od Ichigo musicie go do tego zmusić inaczej wam nie powie choć by mu kiszki skręcały

W końcu skończyli

Powoli zaczęli wracać do domu rozmawiając o tym czego się dowiedzieli

U- Nie miałem pojęcia że Ichigo przechodzi przez takie coś

K- Jak byśmy wiedzieli to

Urwał w połowie zdania pozwalając kochankowi dopowiedzieć

U- Nie sądziłem że Ichigo był kiedy aż tak załamany nigdy nie daje tego po sobie poznać ale jednak te wszytskie walki śmierci która nas nim wisiała i nad innymi  musiały się na nim odbić bardziej niż wszyscy myśleli

K- Tylko dlaczego nam nie powedział dalej chodząc beztrosko jak by nic się nie działo kiedy tak naprawdę cierpi

U- Może nie chce żebyśmy też się martwili

K- Ukitake osobiście chce się bardziej martwić byle by on poczuł się lepiej

U- Mhm a jego Hollow i Zangetsu

K- Nie musisz nic mówić

Przeszli resztę w milczeniu wchodząc do domu rozległ się piękny zapach ciasta Ichigo coś piekł

Kiedy weszli do domu Ichigo wyszedł za drzwi mieszkać coś w misce

I- Witajcie w domu Shu-chan Juu-chan jak było?

Żadko ich tak nazywał tylko w tedy kiedy był naprawdę szczęśliwy

Weszli do kuchni i w końcu zobaczyli co mieszał młodszy była to bita śmietana

Mężczyźni popatrzyli na chłopka zdziwieni  czy dzisiaj jest jakiś wyjątkowy dzień? Zastanawiali się

Kiedy Ichigo wyszczelił

I- Wszystkiego Najlepszego Shu- chan

Kyouraku zapomniał o własnych urodzinach ale Ukitake nie był lepszy zaczerwinił się z zażenowania

I- Zaraz będzie ciasto tylko skończy się piec nie dawno wróciłem więc dopiero zaczołem

Spojrzeli na godzinne była 1 w nocy dzisj wypadł 11lipca

Spojrzeli ze zmarwteniem że Ichigo jeszcze nie śpi a następnie zmarwteniem przeszło w uśmiech

Kiedy Kyouraku poczochrał włosy Ichigo

K- Dziękuje

Ichigo się lekko zarumienił

I poszedł wyjąć ciasto kiedy zaczoł nakładać bitą śmietane na ciasto i zaczoł udekorowywać ciasto owocami

Kiedy Kyouraku wymruczal

K- Wiesz Ichi raczej wolałbym inną bitą śmietanę taką która się wije i jęczy

Powedział a Ichigo zaczerwinił się jak truskawka

Po chwili Ichigo obrucił się z ciastem

I- Jak będziesz chciał takie ciasto co się wije i jęczy to je sobie upiecz

Powedział z przekąsem wbijając świeczki

K- A nie może być już gotowe i podane do stołu?

Powedział Kyouraku z udwaną obrazą

I- W tedy było by zbyt łatwo

Podpalił świeczki idelanie wystawiając język do Kyouraku

I- Pomyśl życzenie i zdmuchnij świeczki

To też zrobił kiedy to zrobił Ichigo ukroił kawałki ciasto i zaczęli jeści

W końcu Ukitake zadał pytanie które go nurtowało

U- Czemu teraz to robisz Ichigo a nie jak będzie bliżej wieczora?

Zapytał patrząc na Ichigo zaciekawiony

I- Bo chciałem świętować urodziny Kyouraku?

Ukitake się roześmiał

U- Czemu się nas o to pytasz?

W tedy Kyouraku oburzony powedział

K- Już się Shu-chan? Dzisiaj masz mnie tak nazywać cały dzień

Zawył z bólem Kyouraku

Ichigo pokiwał głową

Kiedy zjedli chwilę pogadali a następnie położyli się spać

Choć dwaj mężczyźni obserwowali połowę nocy zmieniająca się miminke młodszego

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top