*Time skip, wrzesień*
- I jak tam? Podekscytowana, że będziesz z dziećmi w swoim wieku? - pyta Melina przy śniadaniu.

Dzisiejszy posiłek jest ich pierwszym wspólnym, od czasu przyjazdu. Dzisiaj Ivan wyjątkowo idzie na późniejszą godzinę do pracy.

- Ja...nie wiem jak to jest być z dziećmi w swoim wieku - przyznaje Natasha.
- Nie martw się. Po prostu postaraj się znaleźć kogoś Ci bliskiego. Później będzie tylko łatwiej - mówi jej tata.
- Dobrze tato - mówi dziewczynka.

Rodzina dokańcza posiłek. Ivan rusza do pracy, a Melina z dziewczynkami do szkoły Natashy. Kiedy dojeżdżają na parking placówki, wysiadają z samochodu. Starsza dziewczynka żegna się z mamą, całuje siostrę w czoło i biegnie do szkoły. Jej mama i siostra wsiadają do samochodu i wracają do domu.
*Kilka godzin później*
Po skończonych zajęciach, Natasha orientuje się, że rozgląda się za Meliną. Kilka chwil później auto podjeżdża na parking i dziewczynka szybko podbiega do kobiety.

- Natasha, co się stało? - pyta Melina po rosyjsku.
- Po prostu cieszę się, że przyjechałaś - mówi 7-latka w tym samym języku.
- Przecież bym Cię nie zostawiła - mówi Melina - chodź, jedziemy do domu.

Ostatnie zdanie powiedziała już w języku angielskim. Wsadza dziewczynkę do samochodu i zapina jej pasy, po czym jedzie do domu. Kilka godzin później w domu dołącza do nich Ivan, jedzą kolację i kładą się spać.