Połączenie przychodzące od Lisa.

~ *Cześć po tajlandzku*

~ Dobrze! Widzisz unnie, to nie takie trudne.

~ Wiesz ile zajęło mi nauczenie się tego, żeby wypowiedzieć to poprawnie? To trudniejsze niż koreański.

~ Naucz mnie czegoś po polsku. Następny koncert mamy właśnie w Polsce i mogłybyśmy zrobić niespodziankę fanom.

~ Jak słodko! Co chcesz wiedzieć?

~ No nie wiem... Na przykład ,,kochamy was''?

~ Aigooo... Okey. Dobra, to powtarzaj za mną. Ko...

~ Ko...

~ Cha...

~ Cha...

~ My...

~ Mi...

~ Myy...

~ My...

~ Was.

~ Łas.

~ Waas...

~ Wass.

~ Dobrze! To teraz to połącz. Ko-cha-my was.

~ Kochiamy wass?

~ Omo! To jest takie urocze!

~ Nehehe... Polski jest dziwny.

~ Wiem. To dziwny język. A możesz powiedzieć ,,Moja unnie tańczy lepiej ode mnie.'' ?

~ Jak?

~ ,,Moja unnie tańczy lepiej ode mnie.''

~ Moja unnie tańczi lepieji ode mnie?

~ Tak, hahaha.... Dziękuję.

~ Co ja powiedziałam?

~ Eee... Lubię pisać z unnie?

~ Aha... No dobra. To okey.

~ Hahahahahahaha...

~ Z czego się śmiejesz?

~ *Nieważne po tajlandzku*