Biegnij
Biegnij
Tam gdzie Twoja pasja
Porywająca niczym gwiazda
Biegnij
Wśród tłumu dzikich
Koneserów muzycznych
Biegnij
To Twój czas
By dzikim się stać
Biegnij
Wybuch rozbrzmiewa
To fala rozgrzewa
Biegnij
Czujesz ten strach?
Możesz trupem się stać
Biegnij
Czas nie czeka
Od wybuchu się stęka
Biegnij
Nie ma pomocy
Upadniesz na ciał stosy
Biegnij
Krzyczy serce Twe
W plecy coś Cię gnie
Biegnij
To ręka, to noga
Tu dzisiaj nie ma Boga
Biegnij
Nie leż jak tchórz
Wstawaj, no już!
Biegnij
Szybko w las
Zanim zamienisz się w piach
Biegnij
Nie oglądaj się
Terrorysta zabije Cię
Biegnij
Wybucha drugi raz świat
Krwawy krzyk splamił kwiat
Biegnij
Ciało przygniata twardo
Nie uwolnisz się hardo
Biegnij
Czy siły masz?
Czekasz aż terrorysta spojrzy Ci w twarz?
Biegnij
Ostatni raz
Próbuj i wstań
I
Biegnij
Wśród krwawych ciał
Biegnij
Słyszysz ten strzał?
Biegnij
Zginie kto będzie stał!
Biegnij
Ostatnia twarz
Biegnij
Nie szukaj gwiazd
Biegnij
Dla Ciebie ten strzał
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top