Rozdział 10

- Że co proszę!!!!????

- Świerkowa Łapa zaczyna lubić Biały Pazur. Mamo, to źle?

- To bardzo źle, GŁUPI FUTRZAKU!!!! - wrzasnęła na niego Polny Kwiat. Malinowy Pysk zaczynał bać się własnej matki. - Pryh! No cóż. Nie zepsuje to mojego planu. Ale jednak trochę szkoda. Coraz więcej kotów przekonuje się do Białego Pazura. Trzeba temu zapobiec. - zaśmiała się jak szaleniec

*******

Po obozie zaczęła rozchodzić się plotka, że Popielaty Ogon i Łzawe Oko kochają się w Biały Pazur.
(BTW w Biały Pazur, czy w Białym Pazurze?)

Plotka wypłynęła z legowiska uczniów. W jeden dzień zaznajomił się z nią cały obóz. Biały Pazur dowiedziała się jako jedna z ostatnich, bo cały dzień spędziła na patrolach i polowaniu.
Nadal unikała Łzawego Oka i Popielatego Ogona. 'Jeszcze postanowię, co z tym zrobię' pomyślała, kiedy Wrzosowa Łapa powiadomił ją o plotce, że jest "o niej". Na razie musi zanieść do stosu zdobyczy, to, co upolowała- żmiję i 2 wróble. Jej umiejętność chodzenia po drzewach przydawała się klanowi. Teraz było więcej zdobyczy.

Kiedy dowiedziała się o treści płotki, miała mieszane uczucia. Była zaskoczona, że ktoś się dowiedział o czymś takim. Poza tym zamurowało ją. Nareszcie wiedziała, dlaczego Popielaty Ogon i Łzawe Oko nie przepadają za sobą. Teraz jednak miała potwierdzenie swojej snutej od niedawna teorii. Jednak rzeczywiście chodzi o to, że obaj ją kochają!
- Jak ja mogłam tego nie zauważyć! Przecież to oczywiste! - ofuknęła samą siebie. - Ale Teraz, skoro już wiem, co jest grane, mogę im powiedzieć, co mają zrobić. Bo nie przestanę ich ignorować. Poza tym MUSZĘ się dowiedzieć, kto puścił tą wiadomość w obieg!! A jak go znajdę, to UDUSZĘ !

***************
Uwaga SPOILER !!!!!!!!!!!!!!!!

Nadchodzi duszenie Kamiennej Łapy.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top