Epilog
Najcudowniejsze uczucie dla kobiety? Kiedy może trzymać swoje nowo narodzone dziecko w ramionach. Czuć jego ciepło i ciężar po tylu miesiącach noszenia go pod sercem.
Leżałam w szpitalnej sali, niezwykle zmęczona z małym Tonym na piersi i patrzyłam w oczy Harrego. Wszystko jest tak idealne, że aż trudne do uwierzenia. Nigdy nie pomyślałabym, że tak skończę. Teraz jest wspaniale..
Jeżeli cofnąć by się o 4 godziny wstecz to wszystko działo się na wariackich papierach. Szalejący Harry, mój okropny ból, potem ciężki poród, mdlejący Harry, Tony płaczący i witający świat.
- Witaj Tony Styles. - Szepcze Harry i delikatnie gładzi jego dłoń. Spogląda na mnie rozmarzonymi i szczęśliwymi oczami. - Dziękuję.
- Za co? - Pytam zaskoczona.
- Za to, że jesteś. Za cudownego syna, za miłość. Za wszystko co mi dałaś, bez was byłbym nikim. - Uśmiecham się do niego i splątuje nasze palce, tak jak nasze dusze są splecione od dawna.
Można myśleć, że tutaj kończy się nasza historia. Po wielu próbach, kłótniach, problemach, ciężkich chwilach, ale nie - to jest dopiero początek. I jestem pewna, że zarówno Harry jak i ja będziemy starać się cały czas, aby nasze życie było jak z bajki.
Szczęśliwe zakończenia nie istnieją? Bzdura.
Z czystym sercem mogę zakończyć tą opowieść słowami:
I żyli długo i szczęśliwie..
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top