omg betoniara
Ogólnie to nie wiadomo czemu, ale Kunikida nasz kochany stracił rączki i wszyscy z niego bekę cisną, bo teraz nie może ładnie betonu wydobyć ze swojej betoniareczki.
- Czyli teraz jak znowu cię w nią zamienisz, będziesz betoniarką bez stojaka? - Kenji uroczo przekrzywił główkę
- Zamknij morde - spojrzał na swoje rączki i na ideał. - Czemu mój ideał bawi się w Gogola..?
- Bo Gogol jest ideałem - zaśmiał się. - Ale lepszym ideałem jesteś ty. Jako betoniara.
I nagle z dupy wyjął magiczny proszek i posypał nim leżącego w szpitalu Kunikide, który wziuuum zamienił się w betoniareczke.
- Omg betoniara - Kenji aż podskoczył.
Zaczął kręcić tą betoniarką, a ta nie mogła ogólnie nic zrobić, bo to przecież Doppo bez rączek. Biedak, nie?
- Ile betonu! - Kenji włożył łeb tam znowu i zaczął lizać ten beton.
- Jesteś popierdolony - betoniara zaczęła się rumienić, oho.
- Nie bardziej niż autorka tego gówna.
I w ten sposób cała sala szpitalna zalała się betonem. A gdy ci byli zajęci zabawą, Nagito Komaeda pomylił uniwersum i zaczął się topić w tym betoniku, aby się zabić. Ale jego szczęście mu na to nie pozwoliło! Zatrzymał się w nim, a Widmo i Mirek go uprowadziły.
A oni nadal się bawili. I w sumie Nagito z Mirusiem i Widmo też.
odwala mi ok?
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top