Rozdział 16

Wróciłam do gry, przez którą wszystko się zaczęło. Zostałam tu sama, Ben mnie zostawił. Co ja mam zrobić? Jak się stąd wydostać? Tyle pytań, a ciągle tak mało odpowiedzi.

Wtem przypomniał mi się Link. Blond włosy elf, który jest bohaterem tej gry. Ostatnim razem widziałam go w lesie, kiedy to Ben chciał go zabić. Pytanie tylko dlaczego?

Las, w którym to wszystko się wydarzyło był nieopodal mnie. Pośpieszyłam w jego stronę. Był on szary i obumarły...

***

Od dłuższego czasu szukam miejsca spotkania Linka. Nic.
Nagle usłyszałam mocno stłumiony, męski głos.

Rozejrzałam się dookoła. Gdzie on jest!?

-Drzewo... -Powiedziałam wcześniej zauważając elfa obwiniętego gałęzmi drzewa. Oplatały go tak mocno, że widać było jedynie jego palce...

"Jak ja mam mu pomóc!?" Pomyślałam, po czym zaczęłam rozglądać się dookoła.
Po chwili zauważyłam miecz Linka. Chwyciłam go. Nie wyglądał, ale był bardzo ciężki, jak dla mnie. Chwyciłam miecz i przeciełam gałęzie.

Z ''kokonu'' wyleciał Link... lecz nie taki jakiego znam z gry, ani z tamtego spotkania...
Był inny... czarno-biały... a dokładniej:

(AUTORKA-Opisy to nie moja bajka)

Link podniósł się z pozycji leżącej do siedzącej. Otworzył swoje niegdyś błękitne oczy, które teraz miały kolor mocnej czerwieni. Popatrzył na mnie chwilę, po czym powiedział:
-Gdzie... gdzie on jest!? Gdzie jest Ben!?

-Ja... nie mam pojęcia... Link co ci się stało? -zapytałam zmartwiona

-Ben mnie zabił nie pamiętasz? -Powiedział wstając -Przez niego straciłem wszystkie możliwe ''życia''...

-Przecież jak tobą grałam... no wiesz wcześniej, to też raz straciłam wszystkie życia był 'Game Over' ale wróciłeś... -powiedziałam

-Mną grałaś tylko na początku. Potem kontrolę przejął Ben... nienawidzę tego. Gracz powinien cieszyć się grając w grę, a nie umierać... -Powiedział spuszczajac wzrok

-Zaraz, zaraz ja nie umarłam... znaczy chyba... sama nie wiem... Ale co to ma do twojego odrodzenia?

-Całkiem możliwe, że Ben nie chciał cie zabić... a wracając. Zabity w prawdziwym świecie gry, przez swój własny miecz, przez mrocznego elfa, który nad nią panuje nie mam prawa się odrodzić... teraz jestem Mrocznym Linkiem... cieniem bohatera...

Spojrzałam w czerwone oczy Dark Linka, po czym powiedziałam:
-Czy mogę ci jakoś pomóc?

-Mi nie da się już pomóc Bello... Ale wiesz co? Ben nie przewidział, że jako Dark Link stanę się silniejszy... zamierzam się nad nim zemścić... tylko musisz mi pomóc przenieść się do prawdziwego świata...

---
Hallo hallo ^^
Ocenka? Kom? Porada? :DD

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top