Wszyscy jesteśmy winni. Zróbmy wreszcie ten piepszony rachunek sumienia. Milczymy, odwracamy głowy. Przecież nie jesteśmy ślepi, a może jednak? Wszyscy jesteśmy ślepcami, nie widzimy cierpienia, przecież inni też czują. Dajemy się prowadzić, jak owce, jak świnie na rzeź. Jesteśmy okropni. Ja, wy, oni, brzydzę się gatunkiem ludzkim patrząc na to, co tu się odpierdala. Okej, może nie jesteśmy, jak niektórzy, może nie jesteśmy jebanymi terrorystami, gwałcicielami czy innymi ścierwami tego zasranego świata. Nie tłumaczmy się tym, że są gorsi. Owszem, są, ale to żadne wytłumaczenie. Niektórych spraw nie da się przemilczeć, o niektórych sprawach nie powinniśmy milczeć. Nie zasłaniajmy tych, którzy zasłużyli na lincz. Czuj się współwinny, gdy twój sąsiad bije swoją żonę, a ty nadal milczysz odpowiadając na jego serdeczne "Co u sąsiada słychać?" i jej ciche "Dzień dobry". Po cichu wszyscy cieszymy się, że nie jesteśmy w jej skórze i zastanawiamy się, co ten chory pojeb ma w głowie. Może kiedyś ją zabije, a ty będziesz zastanawiać się, dlaczego nic nie zrobiłeś. Może ta mała dziewczynka, którą ksiądz z waszej parafii dotyka tam, gdzie nie powinien popełni niedługo samobójstwo. Ziemia płonie, Ziemia zalewa się krwią niewinnych, a ci, którzy mieli nas chronić podrzynają nam gardła z chorym uśmiechem na twarzy. A my? Kim jesteśmy na tym świecie? Jesteśmy bierni, jesteśmy cichymi obserwatorami zagłady świata.

Apokalipsa wg.
Patrzę
Na ten świat
Patrzę
Jak się stacza
Centymetr
Po centymetrze
Jestem cichym obserwatorem
Końca świata
Usiądź tu
Ze mną
Popatrz
Jak świat upada
Bo nie ma już Boga
Nad nami
Bo nie ma już piekła
Pod nami
Jestem tylko ja
I ty
Cisi obserwatorzy
Zagłady świata

_______________________________________
Rozdział powstał w nawiązaniu do głośnego materiału, który ukazał się niedawno na YT "Tylko nie mów nikomu". Polecam obejrzeć chociaż fragment. Jest to dokument mówiący o pedofilii w Kościele, która przez lata była ignorowana i zamiatana pod dywan.