Kolejna część nauczycieli! Kto otwiera szampana? :D

9. Creepypasta - Na początku zaznaczę: KOCHAM creepypasty (chodzi mi TYLKO o te straszne historie). Nauczyciel ,,Creepypasta" to już zupełnie inna liga.
Niby nauczyciel sam w sobie nie jest zły, lecz jego wygląd, sposób mówienia, zachowanie, jest po prostu tak przerażające, że nawet sprawdzian z matematyki przyjmujesz spokojniej niż lekcje z tym monstrum. Mówię wam, dobrze jest mieć jakiś krzyż przy sobie, czy wodę święconą w spray'u, bo jakby cię taki zaatakował, to musisz mieć się czym bronić, co nie?
Pamiętaj, że czasem negocjacje nie działają (najlepszy przykład to nasz własny kraj XD) i jak się chce ujść z życiem, to trzeba walczyć! 
Ten demon w ludzkiej skórze uczy informatyki.
(wiem, że już było, ale nie mam pomysłu + tak serio się zachowuje moja nauczycielka xD)

10. Pan Pedał - Od razu powiem, nie mam nic do homoseksualistów, ale tego pana nie da się określić inaczej niż mianem pedała właśnie. Ą i Ę to u niego chleb powszedni. Elegancki, zawsze wypastowany i wyprasowany, jakby przed każdą lekcją prał swój ulubiony strój - garnitur. Największym kawałem jest tutaj to, że uczy on Wychowania Fizycznego, czyli WF. Przynajmniej tutaj skrót odpowiada pełnej nazwie.

Boże, ale serio. Wyobrażacie sobie robić. np. przewroty w garniaku? XDDD

11. Barbossa - Czy słyszeliście kiedyś zdanie ,,Minąć się z powołaniem"? Jeśli szukacie przykładu takiej osoby, to pan Barbossa spełnia wszystkie kryteria! Chciał uczyć historii, skończył jako germanista, brawa dla niego! (clap👏clap👏 ...a ja widzę, że wy nie klaszczecie, wy oszuści niedobrzy XD)
Podobnie miała jego siostra. Po co męczyć się i uczyć wf-u, skoro można zabawiać się z datami na historii?

***

Do przeczytania,
- HareHeart