#18 Nauczyciele cz6

Następna część! Musze przyznać,  nie spodziewałam się, że będzie aż tylu nauczycieli XD

17. Hitlerowiec - Pani (tak, to jest nazwa kobiety) niezwykle zakręcona. Nie będę się tutaj rozwodzić jaki to nauczyciel, ale powinniście wiedzieć, że uczy chemii. A teraz przejdźmy do historii!

Proszę o uwagę!

Pani ta przez przypadek stworzyła bombę wodorową! Zapytacie jak? Już mówię! Usiądźcie sobie gdzieś i weźcie herbatki. ALE NIE SIEDAJCIE W PIERWSZYM RZĘDZIE! Nie jestem Asasynem, żeby się bić o pierwsze ławki na moich lekcjach! Swoją drogą siadanie w pierwszym rzędzie gdy mówi się o bombie jest lekko niebezpieczne, nie sądzicie? Poza tym, tak jak teraz nad tym myślę, to może by tak zmienić nazwę tej pani na Asasynv2?...Albo nie, Asasyn może być tylko jeden, a to stanowisko jest już zajęte >:)

Wracając do historii: Znacie ten eksperyment, gdzie wytrąca się wodór i potem się go pali? Ma on wtedy taki charakterystyczny dźwięk. W każdym razie, taki Hitlerowiec bierze paru uczniów do pomocy. Stają obok niego. Nauczycielka podaje wszystkie rzeczy. I wytrącają ten wodór. Za pierwszym razem - za mało. Próbują po raz drugi. Za drugim razem - nie wszyscy widzieli. Próbują po raz trzeci. Zbierają ten wodór i zbierają... Chcieli to szybko przesunąć, ale... Jak to wszystko pier****ęło, to niektórzy mieli szkło pobijane w skórę. Ach, ten krzyk był niezwykły.

Aż dziwne, że nikt nie przyszedł sprawdzić co się stało.

<><><>

Pragnę zaznaczyć, że uczy mnie Hitlerowiec. Tak, ta bomba była u nas na lekcji. Było... Ciekawie. Wszyscy zaczęli krzyczeć i odskakiwać, a potem parsknęli śmiechem. I nie, nikt nie przyszedł sprawdzić co się stało, choć potem na wychowawczej też się śmiali xD A teraz przepraszam, trzeba mi iść na chemię z wyżej wymienionym Hitlerowcem ;)

<><><>

18. Eminem - To jest ten typ nauczyciela, którego nienawidzą wszyscy uczniowie! Nie ważne, czy  mat-fiz, czy human. Ten nauczyciel dyktuje szybciej niż jakakolwiek inna istota w naszym uniwersum. Nie wiemy jak dyktuje notatki, gdyż już dawno przekroczył prędkość dźwięku. Chyba tylko siłą woli powstrzymuje się przed przekroczeniem prędkości światła. 

A potem wypytuje. Każdą, najmniejszą literkę masz mieć wykutą na pamięć, bo jak cię przyłapie, że czegoś nie umiesz to ojeju...

Najgorzej jest zdecydowanie na zdalnych. Przerywa? Rozłączyło? Za cicho? Nieważne! Niektórzy pokusili się o stwierdzenie, że osobnik ten specjalnie zaczyna dyktować szybciej, jak ktoś zwróci mu uwagę. Dlatego pokornie siedzą i się nie odzywają. 

No cóż, przynajmniej siłę woli będą mieć niezłomną.

***

Aj aj aj, muszę lecieć na lekcję chemii. Macie rozdzialik ^^

Do przeczytania,

- HareHeart

 

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top