11# Lektury

Też macie wrażenie, że osoby, które tworzyły listy lektur albo pomyliły tytuły, albo nigdy nie czytały tych książek? Ewentualnie brali, bo im się okładki podobały.

Mam książki, których nie jestem w stanie przeczytać, ze względu na to, co w nich jest. Nie myślcie sobie, że chodzi mi o drastyczne sceny. Powiem więcej, im więcej akcji, tym lepiej!

Ale, gdy po raz kolejny w tym roku przychodzi mi przeczytać pierdolenie jakiegoś gościa o jakiejś lasce, po prostu szlag mnie trafia. To jest po prostu... UGH! Te książki są po prostu tak nudne, że aż się płakać chce na myśl, ile rzeczy można by było w tym czasie zrobić. 

Muszę się wyżalić po prostu, bo nie rozumiem, dlaczego nauczyciele i generalnie wszyscy oczekują, że nam się te książki będą podobać, skoro są tak monotonne i pozbawione akcji. 

Uprzedzając pytanie: Jutro mam sprawdzian z ,,Cierpień młodego Wertera" i wiecie co? Nigdy nie przyznam się nauczycielce, co mi się najbardziej podobało w tej książce. Podobało mi się, jak się zabił. BO TO BYŁO CHOĆ TROCHĘ CIEKAWE.

...jak ja nie cierpię lektur.

***

Przepraszam za te wywody...

Do przeczytania,

- HareHeart

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top