12.Sesja.
W piątek, z samego rana zostałem poproszony do studia fotograficznego. Pan Park chciał zrobić mi oficjalne zdjęcia próbne, by zleceniodawcy wybrali mnie do reklamowania perfumu. Założyłem białą koszulę oraz jasne jeansy. Na boso przeszedłem do przygotowanych rekwizytów, jakimi były wieszak z kilkoma ubraniami, łóżko, biurko, krzesło i wielkie lustro. Zdjęcia szły bez zarzutu, dopóki nie położyłem się. No, jakoś się rozluźnić nie mogłem. Może, że lóżko to intymne miejsce???
Zrobiliśmy przerwę, a do studia przyszedł Kyu Bin, witając się.
- Dzień Dobry.
- Dzień Dobry, panie Shin. – przywitałem się wraz z innymi.
- Jak idzie sesja? – zapytał brązowowłosy.
- Bardzo dobrze, choć Yoojung nie może się rozluźnić, gdy tylko kładzie się na łóżku. – odpowiedział fotograf.
- Przepraszam.. – jęknąłem.
- Nic się nie stało. Na pewno coś na to zaradzimy.. Może drink? Tak na rozluźnienie? – zaproponował Binnie.
- Panie Shin, mam lepszy pomysł, ale potrzebuję pańskiej pomocy. Proszę przebrać się w koszule i jeansy. – powiedział Min Hee.
- Panie P... - przerwałem, gdyż KB zdecydował.
- Dobrze.
I poszedł się przebrać.
Otoczyły mnie obawy. Myślę, że teraz w ogóle nie dam rady skupić się na pracy.
Ocknąłem się, jak przyjaciel Jun'a wyszedł zza parawanu, w nie zapiętej koszuli. Zlustrowałem go i musiałem przyznać, że takiej, zwykłej wersji było mu dobrze. Zaraz oznajmił.
- Jestem gotowy.
- Wspaniale.. To będą przepiękne zdjęcia. Zapraszam. – wyskoczył Park i przeszedłem z KB'm na łóżko.
Fotograf poprosił szefa „WISH" by ten ułożył się na boku, podparł głowę na dłoni. Jeden z jego pomocników poprawił koszulę Bin'owi, zaś ja miałem ustawić się czupryną blisko jego brzucha. Położyłem się, zestresowany, ale brązowowłosy wyszeptał.
- Yoojung, rozluźnij się.. pomyśl o czymś przyjemnym.
Skinąłem głową, wpatrując się w niego. Wtedy wróciłem do wspomnienia z tamtego, cudownego poranka. Nawet nie zauważyłem, jak zrobiono nam zdjęcie. Potem obaj ułożyliśmy się w swoich nogach, wyciągając dłonie, które prawie się stykały. Kolejna fotografia była na siedząco. Bin był za mną, a ja klapnąłem między jego udami oraz oparłem się plecami o jego kolano. Wtem zgarnął mój kosmyk włosów, by założyć go za moje uszko. Uczynił to wgapiony we mnie.
Na sam koniec zostało zdjęcie na stojąco. Przystojniak stanął tyłem do obiektywu, więc było widać jego profil razem z plecami. Pomocnik podwinął jego rękawy, ułożył koszulę, włosy, zaś mnie ustawiono przed nim, tak by aparat mnie uchwycił. Myślałem, że to już koniec, lecz Min Hee poprosił nas jeszcze o dwie pozy. W pierwszej KB objął mnie w pasie, natomiast w drugiej oparłem brodę o jego bark, przez co znaleźliśmy się blisko siebie. Podobało mi się to.
Po sesji przeszedłem z moim szefem za parawan. Odwróciłem się do niego tyłem, zaczynając konwersację.
- Dziękuję panu za pomoc.
- Wiesz, to była przyjemność. Junji miał racje, pan Park również. Idealnie nadajesz na modela. – rzekł Shin i objął mnie od tyłu, po czym dodał.
- Jutro zrobisz furorę na przyjęciu.. Nie mogę się doczekać reakcji innych.
I odpiął guziki od mojej koszuli. Nagle zadzwonił jego telefon. Odebrał go, dalej mnie obejmując.
- Cześć.. I jak.. Udało się wam?.. Wspaniale. Yoojung ucieszy się.. Dobra, do zobaczenia za 20 minut.. Pa.
Po rozłączeniu się, Kyu Bin przekazał.
- Junji i Sung Ho będą reklamować kurtki zimowe. Obaj bardzo się spodobali.
- Cudownie i nawet się nie dziwię, bo między nimi jest chemia. – stwierdziłem.
- Chemia, przyciąganie, namiętność oraz miłość. Junnie jest zakochany w Twoim przyjacielu. – ciągnął szef „WISH."
- To odwzajemnione. Rie pozwolił hyungowi na zbliżenie. Byle komu nie dałby się dotknąć, panie Shin. – powiedziałem z uśmiechem, a on skinął czupryną, przebraliśmy się, po czym udaliśmy do gabinetu, gdzie czekali już nasi przyjaciele.
- A wy razem? – odezwał się wysoki przystojniak.
- Tak... Potem będzie niespodzianka. – wymruczał czarująco Bin, natomiast Sungie wyskoczył.
- Jak sesja, Yoo?
- Przekonamy się, jak pan Park przyniesie pendrive ze zdjęciami. – wyszeptałem.
- A to długo potrwa? – zapytał Jun.
- Myślę, że nie, a co? Spieszysz się? – odpowiedział KB.
- Mam randkę z Rie. Chcemy zjeść razem kolację. – wytłumaczył Kim.
- Nie martw się, zdążycie. – zapewnił przystojniak.
Minęła godzina. Fotograf zaprosił nas do sali konferencyjnej, by pokazać sesję. Jun Hyung oraz mój współlokator patrzyli na zdjęcia z wymalowanym szokiem. Milczeli, wgapieni w ekran telewizora. Gdy Park pokazał im ostatnie fotki, te z brązowowłosym, obaj poderwali się z krzeseł.
- Ale seksownie.. Możecie nam to wyjaśnić? – wydukał wysoki blondyn.
- Yoojung stresował się zdjęciami na łóżku. Gdy mieliśmy przerwę, przyszedł pan Shin, więc poprosiłem go o pomoc. Dzięki niemu nasza piękność rozluźniła się. – oznajmił Min Hee.
- Te zdjęcia są niesamowite, zjawiskowe, zachwycające, seksowne. – rzekł Sungie, na co się zawstydziłem.
- KB, uważaj żebyś nie wpadł w urok Yoojung'a, bo wtedy stracisz dla niego głowę. – palnął Junnie, chwycił dłoń drugiego Lee, pożegnali się, po czym wyszli. Tuż za nimi podążył fotograf. Między mną a Shin'em nastała niezręczna cisza. W czuprynie miałem słowa chłopaka mojego przyjaciela, z którymi się nie zgadzałem. Kyu Bin woli kobiety, mimo że tamtego poranka byliśmy tak blisko..
- Panie Shin, proszę się nie przejmować słowami Jun-hyunga. – miauknąłem pod noskiem.
- Nie przejmuje się. Junji jest szczery, to cały on.. Chodźmy. Podwiozę Cię do domu. – powiedział szef „WISH", zaś ja skinąłem czupryną.
Nazajutrz przed przyjęciem odświeżyłem się oraz zacząłem szykować. Do moich uszu dotarł głos czarnowłosego.
- Yoo..
I stanął w progu, gapiąc się na mnie w szoku.
- Tak? Co jest Rie? – zapytałem.
- Yyy.. ja.. szlag, ale żeś się odstawił. – palnął Sung.
- Dziękuję, Ty także wyglądasz super. Junji-hyung będzie zachwycony. – rzekłem z uśmiechem.
- Ja? Będziesz gwiazdą na przyjęciu.. uważaj, bo będą Cię podrywać inni modele. – dodał mój przyjaciel.
- Przesadzasz. Wezwałeś taksówkę? – zmieniłem temat, a on potwierdził głową.
Przy wejściu na salę stali Binnie oraz Junnie. Obaj witali gości. Wtem wysoki przystojniak dostrzegł Yoo oraz Rie. Zaraz ich wskazał.
- Nasze kruszynki są, ale się odstawili. Moje maleństwo jak zawsze wygląda ślicznie.. ale Yoojung będzie miał dziś niezłe powodzenie.
KB zamilkł, wpatrzony w blondyna. Nic do niego nie dochodziło. Ocknął się, jak jego serce mocniej zabiło. Na jego twarzy pojawił się uśmiech, po czym ruszył do nowych modeli.
Kim uniósł brwi, zaskoczony, ale pobiegł za swoim współlokatorem.
Moje ślepka zauważyły przystojniaka, który kroczył w moim oraz Sungie'go kierunku. Miał na sobie garnitur skrojony na miarę. Idealnie się na nim prezentował. Zaraz przywitał się.
- Dzień Dobry.
- Dzień Dobry, panie Shin. – odezwałem się razem z moim współlokatorem. On i jego chłopak odsunęli się, by się również przywitać słodkim buziakiem.
- Pięknie wyglądasz, Yoojung. – wymruczał czarująco Shin, a moje serce mocniej zabiło.
- Dziękuję, ale to dzięki panu, panie Shin. – wyszeptałem, nieco zawstydzony, ale jakoś tak ucieszyłem się, że oficjalnie podarował mi komplement.
- Ja tylko dobrałem ubrania do Twojej urody, nic więcej. – dodał, ujmując moją dłoń.
Po chwili wsunął ją pod swoją pachę i pociągnął mnie w stronę sali.
Jun Hyung oraz Sung Ho patrzyli na swoich przyjaciół w szoku. Ten pierwszy stwierdził.
- Binnie jest oczarowany Yoojung'iem.
- Hyung, idealnie do siebie pasują. – jęknął Rie, na co Junji skinął czupryną.
Kyu Bin rozpoczął przyjęcie i oficjalnie przedstawił mnie wraz z drugim Lee Wszyscy na nas patrzyli, aż się zmieszałem.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top