... <--- nie mam pomyseła jak nazwać ten rozdział

Przepraszam, że nie pisałam, ale właśnie wróciłam, a u babci neta nie było. I oczywiście ja idiotka narysowałam tyrlion fan artów ! Zrobiłam zdjęcia, a obrazki gdzieś położyłam. Tabcio się na mnie obraził! Zresetował się! Przy okazji usunął mi zdjęcia z galerii! No niestety... Będę ich szukać. I dodam wam zdjęcie królika wielkanocnego:


I smacznego dyngusa! 💧



No i oczywiście ja stylowa! Moja szafka... (bez komentarza)




No no. Bałwan na tulipanach. ..

I moja dróga szafka:




I kubeczki:


Wszystko robiłam sama!

A teraz Wam przedstawię Billa, Bloomy, Bulla, Belle:


No niestety! Bill i Bloomy zginęli w akcji (czyt. W moim żołądku). Na zawsze pozostaną w Naszej pamięci. Przypomniało mi się coś:

Nauczycielka: Ala gdzie wypracowanie?!
Moja siostra Ala: Zaginęło w akcji. Na zawsze pozostanie w Naszej pamięci!
T

rochę dłuawy rozdział. Ale co tam...

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top