Epilog.
Wawel: Grabiec! Grabiec!
Grabiec(wstając): Co znowu?
Wawel: Przegapiłeś wesele!
Grabiec: I co? Ja zawsze przegapiam jakieś wesela. A trochę wódeczki zostało?
Wawel: Nie, ale wiem, gdzie można ją znaleźć.
Grabiec: Zaprowadzisz mnie tam?
Wawel: Jak zapłacisz!
Grabiec: Co?!
Wawel wychodzi, Grabiec biegnie za nim
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top