Prolog

"Changsheng, przysięgam że będzie to twój ostatni pakt. Znajdę sposób na pokonanie śmierci i zostanę z tobą na zawsze"

Słowa wypowiedziane dawno temu dalej huczały w jego głowie gdy spoglądał na śpiącego obok, bialego węża. Ile czasu minęło od tej obietnicy? Czy naprawdę uda mu się pokonać śmierć? Ile jest w stanie poświęcić? No właśnie ... Ile?
Ostrożnie przewrócił się na drugi bok, wbijając wzrok w plecy śpiącego obok mężczyzny. Tylko w nocy wydawał się zupełnie nieszkodliwy ... Czy naprawdę jest w stanie mu pomóc?
W myślach przewijały mu się słowa ich unowy ...

" Znajdę lek a ty będziesz żywym obiektem badań, zgoda?"

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top