Siłownia
-Hej coś się stało?-zapytał na wstępie
-Właściwie to.....tak. Pamiętasz jak mówiłeś że masz tu kolege który ma siłkę?-zapytałam olśniona. Tak wiem mój zapłon jestem tu jakiś czas i wcześniej na to nie wpadłam.
-Tak-odpowiedział trochę niepewnie
-Tak trochę mi się nudzi to weź poinformuj go że wpadnę i podaj adres-powiedziałam podekscytowana tym że znowu mogę poćwiczyć. Tak swoją drogą to dawno nie ćwiczyłam....tak trzeba to nadrobić!
-No oki to wyśle ci adres esemesem narcia-odpowiedział
-Narcia-powiedziałam i się rozłączyłam.
Wstałam z ławki i dostałam esemeska#
-Diamond 96 Dave już wie że wpadniesz:*-przeczytałam i ruszyłam na podaną wyżej ulice.
Co ja mam...mieć 14 aut i 15 motorów a poruszać się pieszo! Ja chce do mojego cacuszka!! Chociaż jednego!
Po 5 minutach jestem niedaleko i nagle przede mną pojawia się Micheal. Wychodził od fryzjera z nowym kolorem włosów...a tym kolorem jest...biały. Patrzył na telefon więc wykorzystałam chwilę jego nie uwagi i schowałam się za rogiem.
Przeszedł i mnie nie zauważył. Całe szczęście bo gdyby tak nie było to musiałabym mu się tłumaczyć.
Resztę drogi przeszłam bez żadnych komplikacji i teraz stoję pod siłownią Boxxed ciekawa nazwa. No cóż po co to odwlekać. Otwieram drzwi z impetem i cała sala patrzy na mnie.
Po chwili wybuchają głośnym śmiechem.
No ale co się dziwidź ja dziewczyna w sweterku wpadam z rozmachem do sali pełnej facetów i to jeszcze w najbardziej ekskluzywnej siłowni. Jakby patrzeć to brzmi to zabawnie.
Widzę młodego chłopaka z tatuażami który przygląda mi się z zaciekawieniem. Po opisie od Matta mogę stwierdzić iż to on jest właścicielem.
-Ej mała to nie miejsce dla ciebie-powiedział jeden. Był wysokim i umięśnionym blondynem z kolczykiem w brwi.
Podeszłam do niego przywaliłam z prawego sierpowego. Wszyscy patrzyli zszokowani. No ale co się dziwić wyglądam na słabą kujonkę a tutaj prosze złamałam nos jakiemuś kolesiowi.
-Mała to jest twoja pała-warknęłam z jadem w głosie.(od aut. Ta wiem oklepany tekst😂)
-Ty to pewnie Olivia-powiedział Dave podchodząc do mnie
-Tak i miło mi-powiedziałam i podałam mu ręke uśmiechając się szeroko
-To może chodźmy do gabinetu i wszystko omówimy-powiedział
Oczywiście-i ruszyliśmy z dala od sali w której było dużo dalej oszołomionych przygłupów.....
*******************************
Siemcia karmelki moje:*
Udało mi się wstawić dzisiaj. I powiem że jestem usatysfakcjonowana.
Lovcie<3
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top