'shower'

Regulus syknął cicho, kiedy lodowate krople wody zderzyły się z jego zimną skórą. Westchnął i pomoczył swoje ciemne kosmyki włosów. Kątem oka oraz dzięki swojemu słuchowi, usłyszał, że drzwi od łazienki zostały otwarte. 

Zapewne Frank ponownie szukał po całym domu kluczy, które ponownie zgubił.

Black wyprostował się, gdy poczuł za sobą obecność kogoś za sobą, a tuż po chwili, starszy przytulał się do niego. 

Longbottom strasznie drżał, kiedy czuł tą lodowatą wodę, nie potrafił zrozumieć, dlaczego Regulus tak ją adoruje. Szatyn nie był fanem zimna, najchętniej to by zwiedzał świat z kocem na ramionach.

Czarnowłosy szybko wyczuł drżące dłonie, przez co zmienił temperaturę wody na bardziej gorącą — a ta nie była jego ulubioną. Skrzywił się, jak ciepła wody spływała po jego ciele, natomiast Longbottom mruknął z aprobatą i wtrącił się pod strumień wody, tym samym stając przed chłopakiem.

Arystokrata z uznaniem spoglądał na krople, spływające po ciele jego kochanka.

— Nie podnieć się tylko — burknął były gryfon. — Jesteś łatwy, chmurko — dodał, kiedy dostrzegł mały uśmiech na twarzy młodszego.

Frank wypuścił z siebie głośno powietrze, gdy dłoń Blacka znalazła się na jego plecach. Wyraźnie czuł kontrast gorącej wody, a zimnej skóry, nie wiedział, dlaczego pomimo panującego ciepła ślizgon wciąż był lodowaty. Nie że nie był do tego przyzwyczajony, aczkolwiek według niego było to doprawdy nieprawdopodobne.

— Za późno, słońce, za późno — mruknął Reg. — Ale skoro tylko ze mnie szydzisz, to cię nie ruszam — wziął swoją dłoń i zwyczajnie kontynuował mycie się.

A raczej próbował.

Nie musiał długo czekać, aby starszy pocałował go, a wszystko leciało już swoim tempem.

wyobraziłam sobie, że mają prysznic, ale taki yy na podłodze? nie wiem czy zrozumiecie o co mi chodzi.

Mają tylko prześwitujące szklane zasłony, ale normalnie na kafelkach sobie stoją, a nie to jakiś czterech ściach.

Kapiszi?

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top