Rozdział 95

L: Cześć Hazz

H: Hej Louis

L: Co u Ciebie?

H: Wszystko dobrze

L: To cieszę się

H: Ja też

L: A jak idą piosenki?

H: Prawie skończone

L: Już się nie mogę doczekać

H: Ja też mam nadzieje, że się spodobają

L: Mi na pewno. Jak wszystkie twoje

H: Ale mi chodzi o fanki

L: No przecież mówię 😁

H: Mówisz o sobie teraz

L: Czyli twoim największym fanie

H: Aha

L: Przepraszam?

H: Za co?

L: Nie wiem. Ale to aha brzmiało jakbyś był na mnie zły

H: Nie jestem

L: Um... To dobrze

H: Mam pytanie

L: Tak?

H: Masz gdzie mieszkać?

L: Cały czas jestem w naszym mieszkaniu... A co?

H: Nie nic

L: Mam nadzieję, że to nie problem?

H: Nie nie

L: Dzięki. Później rozejrzę się za czymś własnym. Mógłbym próbować wyrzucić tę dziwkę z mojego ale jakoś nie potrafię

H: Louis nie musisz odchodzić z tamtąd

L: Ale to wciąż też twój dom

H: Nie mój tylko nasz

L: No tak tak

H: Więc możesz

L: Ehhh

L: Uparty jesteś

L: Jak zawsze

H: Kochałeś mnie takiego

L: I kocham nadal *Wiadomość niewysłana*

L: Oczywiście panie Styles. Jak mógłbym się oprzeć tak stanowczemu mężczyźnie 😎

H: 😊😊😊

L: 😏

H: Idę już

L: Och Jasne

L: Do zobaczenia x

H: Do następnego razu

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top