Rozdział 9

L: Och Boże

L: Przepraszam Harry

H: Co znowu zrobiłeś?

L: Za wczoraj

H: Już się przyzwyczaiłem do twojego takiego zachowania

L: Takiego?

H: Zawsze jesteś taki upity a potem twierdzisz, że nic nie zrobiłeś i wciskasz kit każdemu tak jak z ą zdradą!!!

L: Nie traktuj mnie jak alkoholika

H: Co kilka tygodni chodzisz do baru to się nie dziw, że każdy tak myśli

L: Naprawdę tak o mnie myślisz?

H: Ja już nic nie myśle bo mam cię gdzieś

L: Fakt zapomniałem...

H: A jak twój syn?

L: Nie wiem

H: Jesteś ojcem

L: Ta suka nie odbiera telefonu

L: Jak zwykle

H: Ulala poznała się na tobie xd

L: Wiesz co? Pierdol się

H: I w końcu się zgadzamy papa Lewis

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top