Rozdział 3

L: Cześć Hazz

H: Znowu ty Lewis

L: Wiem, że nie chcesz ze mną rozmawiać

H: Zgadłeś wiec pa

L: To nic

L: I tak będę pisał

H: Nigdy się nie pozbędę ciebie

L: Za każdym razem kiedy próbuję zasnąć myślę o tobie

L: O tym jak idealnie do siebie pasowaliśmy

H: To przestań i zapomnij o mnie

L: Teraz jest tak pusto i zimno po drugiej stronie

H: Masz Brianę i syna a mnie zostaw

L: Wiesz, że jej nie kocham

L: Jesteśmy razem tylko dla Freddiego

H: Taaa jasne nie wciskaj mi kitu i zniknij z mojego życia

L: Powiedz jedno słowo a ją zostawię

H: Mnie zostaw w spokoju pa

L: Kocham Cię

H: Puste słowa piszesz

L: Puste jest moje życie bez Ciebie

H: Pfff

L: Pamiętasz tamten dzień kiedy się poznaliśmy?

H: Taaa obsikałem ci buty

L: Już tamtego dnia widziałem, że jesteś inny

L: Wyjątkowy

H: Taaa

H: Każdy jest wyjątkowy

L: Więc ja również?

H: ...

L: Nie zaprzeczyłeś

H: Wiesz co skończ do mnie pisać i wracaj do rodzinki swojej

L: Kochasz mnie jeszcze?

H: Po tym wszystkim nie wiem

L: Czyli jest nadzieja

H: Muszę iść już

L: Uciekasz

H: Mam swoje sprawy do załatwienia Tomlinson. Nie wszystko kręci się wokół ciebie

L: Ale cały mój świat wokół Ciebie

H: Pa

L: Kocham Cię

H: Żegnaj Lewis

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top