Rozdział 24

L: LIAM

Li: Czemu piszesz tak?

L: Rozmawiałeś z Harrym?

Li: Nie

L: Napisał mi, że chce żebym przyszedł na jego koncert

Li: Naprawdę?

L: Tak. Nie rozumiem o co chodzi. Najpierw mówi, że nic dla niego nie znaczę a później serce każe mu zaprosić mnie

Li: Lou a nie sądzisz, że serce nadal kocha i bije dla tej jednej osoby

L: Nie wiem! Chyba przyzwyczaiłem się do tego, że mnie obraża

Li: A teraz co czujesz?

L: Teraz? Czuję się jakbym urodził się na nowo

Li: I niech tak zostanie

L: Miałem ochotę mu napisać, że i tak idę ale chyba lepiej żeby nie wiedział

Li: To prawda bo był bardziej wściekły

L: Nie ważne. Może to głupie ale po prostu chce się teraz tym cieszyć

Li: To cię zostawię

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top