L: Cześć Lima

Li: Ooo Louis

L: Co u Ciebie? Zmieniło się dużo przez ostatni rok?

Li: Nic się nie zmieniło Boo

L: Chociaż u Ciebie

L: Okej to źle brzmi

L: Po prostu chociaż u Ciebie jest stabilnie

Li: Co? Jak to źle?

L: Każdy czasami potrzebuje zmian

L: Mniejsza

L: Mam prośbę

Li: A jak u Ciebie? Jaką?

L: U mnie? Cóż... właśnie się obudziłem po operacji lekarze mówią, że byłem bliski śmierci i to cud, że tak szybko wracam do zdrowia a całe moje życie jest wywrócone o 180° i niewiele z tego pamiętam. Wszystko dobrze miło, że pytasz

Li: A jaką masz prośbę?

L: Mógłbyś do mnie przyjechać i opowiedzieć o tym wszystkim? Ja naprawdę nic nie pamiętam

Li: Lou ale mnie nie ma w Anglii

L: Och...

Li: Wybacz

L: W porządku. Rozumiem

Li: A może Zayn ci pomoże lub Harry

L: Pytałem Hazzę ale póki co nie ma czasu. Spróbuje z Zaynem

Li: No dobrze

L: W każdym razie dzięki stary

L: Ach jeszcze jedno...

Li: Tak Boo

L: Chodzi o Freddiego i Harry'ego... Jakby... Hazz przyznał niedawno iż kocha go dlatego chętnie się nim zajmie... Obcym dzieckiem a do tego owocem zdrady? Wiem, że zawsze miał wielkie serce ale aż tak?

Li: Lou to twoje teraz dziecko a Harry cię kocha i chce być z wami więc się nim zajmuje

L: Ja jego też. Bardzo

Li: Więc się nie dziw mu

L: Aktualnie nic nie jest dla mnie jasne

Li: Będzie wszystko dobrze

L: Taa

L: Dzięki Lima

L: To do zobaczenia

Li: Tylko nie Lima

Li: Pa