Rozdział 88
Zee: Niall i jak tyłek?
N: Już troszkę lepiej. Dobrze się mną zająłeś 😊
Zee: Ja zawsze mam dobre pomysły
N: Taak
N: Ale ja też mam bardzo dobry pomysł!!!
Zee: Jaki masz pomysł?
N: Ja ty McDonald i jakiś super film. I to wszystko w moim łóżku!
Zee: A co będę mieć za to?
N: Mnie!
Zee: No dobrze
N: Jeeej. To możesz przywieźć jedzenie ^^
Zee: Wolisz jedzenie ode mnie?
N: Nieeeee. Wolę Ciebie z jedzeniem
Zee: A samego mnie?
N: No też może być
Zee: Bo właśnie wychodzę z domu
N: To czekam
Zee: Pa
N: Papapaaaaa
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top