Rozdział 49
Li: Lou i jak? Wszystko dobrze?
L: Chyba tak. Jestem już w Londynie od godziny
Li: A gdzie się zatrzymasz?
L: W moim i Hazzy starym mieszkaniu
Li: A on tam przy przypadkiem nie mieszka? 🤔
L: Nie. On jest u siebie. Chyba
Li: A mi się zdaje, że on tam też przesiaduje
L: Tak?
Li: Tak
L: Może coś źle zrozumiałem...
Li: To znaczy?
L: Mówił, że skoro nie jesteśmy razem to jest tylko moje...
Li: Dziwne bardzo dziwne, ale jeśli tam mieszka to co zrobisz? Przecież on ci nie ufa i nie będzie chciał mieszkać z tobą
L: Pozwolił mi przecież... Nie rozumiem
Li: To coś znaczy nie uważasz?
L: Uważam, że jeszcze bardziej jestem przez to pogubiony
Li: Pogadaj z nim może o tym
L: Może. Dzięki, że mi powiedziałeś
Li: A proszę bardzo
L: Tylko nie mów za dużej ilości osób, że tutaj jestem
L: Nie wiem co jej odbije
Li: U mnie ten sekret jest bezpieczny
L: Dzięki stary
Li: Nie ma sprawy
L: Muszę kończyć. Do zobaczenia
Li: Pa
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top