Rozdział 33
Hazz: Lewis
L: Cześć Harry! Coś się stało???
Hazz: Wyjeżdzasz
L: Co?
Hazz: Gówno słyszysz co pisze
L: Hazz?
Hazz: Odpowiadaj
L: Nie wiem. Ale o co chodzi?
Hazz: Czemu?
L: Kto ci powiedział?
Hazz: Tu masz przyjaciół i rodzine
L: Przecież chcesz żebym zniknął. Powtarzałeś to już tyle razy. Więc o co ci chodzi?
Hazz: Ale to nie znaczy byś wyjeżdżał
L: Nie podjąłem jeszcze decyzji. Poza tym spójrz na to z innej perspektywy. Przyjaciele? Większość osób trzyma się ze mną bo jestem sławny. Rodzina? Wszystko przypomina mi mamę i Felicite. ,,Żona" jak ty ją nazywasz pieprzy się z innymi. Mężczyzna którego kocham z całego serca mnie nienawidzi. Co mnie tutaj trzyma?
Hazz: Syn na przykład
L: Dlatego jeszcze nie wyjechałem. Chcesz coś jeszcze?
Hazz: Muszę iść pa to za dużo
L: Żegnam
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top