H: Właśnie na Esce leciała twoja piosenka

Li: Maya mi mówiła

H: Ona słucha polskiej stacji?

Li: A Ty?

H: Ja akurat lubię tą muzykę i często puszczają nas

Li: Ach no dobrze. Maya ma przyjaciółkę stamtąd. Jakąś Martę

H: Ooooo

Li: Akurat Polaków nie trudno spotkać w Londynie

H: No wiem

Li: I jak wrażenia?

H: Wpada w ucho

Li: Dzięki

H: Mój też

Li: Też

H: Jak dla mnie wpada

Li: Oczywiście. Jest bardzo fajna. Chociaż z teledyskiem zaszalałeś

H: Chciałem inny teledysk od reszty

Li: I udało Ci się

H: Wiem

Li: A Lou? Podobał mu się?

H: Był zazdrosny

Li: Nie dziwię się

H: Ale to tylko teledysk

Li: Ta

H: No tak

Li: Jestem ciekaw jak ty byś się czuł na jego miejscu

H: Ja bym wiedział, że to tylko kadry do teledysku

Li: Jasne

Li: Pamiętam jak mordowałeś wzrokiem każdego kto ośmielił się dotknąć Lou

H: Ale nie robię już tego

Li: Nie wiem

H: Ale nie robię już tego

Li: Nie wiem

H: Ja wiem

Li: W porządku

Li: Przepraszam ale napiszę później

H: No dobrze

Li: Pa

H: Pa