Rozdział 154

H: Kiedy wychodzisz Louis?

L: Lekarz mówił, że jak wszystko pójdzie dobrze to za dwa dni dostanę wypis

H: To dobrze

L: Tak też się cieszę. Chciałbym już wrócić do domu

H: Wrócisz za dwa dni

L: Tak. Pospędzam trochę czasu z synem

H:  Tęskni on za tobą

L: Też chciałbym...

H: Co?

L: Za nim tęsknić

L: Problem jest taki, że nawet kiedy przyszliście do mnie to niczego nie czułem...

L: Myślałem, że może wtedy coś sobie przypomnę...

H: A teraz

L: Przepraszam Harry

H: Ehh

L: Czuje się jak najgorszy ojciec

H: To już nie wiem

L: Kiedyś sobie przypomnę...

H: Mam nadzieje

L: Ja też. Dziękuję, że jesteś

H: Zawsze

L: Wiem

H: Muszę kończyć

L: Jasne. Do później

H: Pa

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top