Inne zakończenie. Rozdział specjalny.



Kiedy Park Chanyeol leżał w szpitalu, grupka młodych kobiet pragnących oszpecić twarz właściciela firmy odzieżowej, szykowała się do jego unicestwienia. Naszykowały wszystkie najostrzejsze przedmioty jakie miały w swoich mieszkaniach. W ich narzędziach tortur była m.i.n siekiera czy piła. Suga Chan pragnęła najbardziej ukarania Chanyeola wraz z jego ''kobietami''. Kiedy w końcu wszystkie trzy dziewczyny się zebrały, co trwało dłuższą chwilę bo Suga Chan i Filia musiały czekać na Oh Jyon, wsiadły do pojazdu i ruszyły w kierunku szpitala, w którym znajdowała się ich dzisiejsza ofiara. Za kierownicą usiadła Suga Chan, która pędziła 69km/h. Po drodze jeszcze raz omawiały swój doskonały plan.

-Wchodzimy, zabijamy a potem na lody.- powiedziła zdecydowana Filia.

Omawiały kogo zabić najpierw.

-Najpierw sucz Yoora!

-Ock.- Suga Chan zgodziła się z Jyon.

Kolejną ich ofiarą była ''miłość'' Parka Hara.

-A na koniec tortury na Chanie za to że się nabrał!

Wszystkim dziewczynom spodobał się pomysł OhJyon, która w tym samym czasie ostrzyła noże. Perfidnie obgadywały ich ofiarę. Filia trzymała czekoladę, która nieszczęśnie upadła jej na podłogę samochodu.

-Biedna czekolada.- OhJyeon zrobiło się przykro.

Na szczęście Filia miała jeszcze żelki, które zjadła w całości ze smakiem. Jyeon po ostrzeniu broni białej strasznie zachciało się pić więc kierowca zatrzymał się na stacji po kawę dla spragnionej.

-A czy nasz kierowca czegoś potrzebuje?- Jak zwykle troskliwa, zapytała Suge Chan.

Po ich konwersacji na temat kawy przybiły sobie żółwika. Spragniona szybko kupiła upragniony napój i wypiła go równie szybko. Najedzone, napojone i nakręcone mogły jechać dalej. Były już niedaleko, tak mało dzieliło ich od upragnionego celu. Dojechały. Wchodząc do szpitala podbiegła do nich Julseang. Spytała co dokładnie planują i dołączyła do nich. Gdy wchodziły do szpitala od razu zauważyły siostre Chanyeola. Zaciągnęły ją do jednego ze składzików i tam brutalnie przy pomocy piły zabiły. Z pomieszczenia wyszły ''lekko'' ubrudzone krwią. Musiały działać szybko. Najbardziej czysta z nich podeszła do recepcjonistki i podała się za pracowniczkę Parka Chanyeola podczas gdy reszta zajmowała się Harą. Gdy pozbyły się dwóch kobiet zajęły się ich głównym celem. Wbiły do sali Chanyeola. Jedna stała i blokowała drzwi, kolejna kneblowała Parka.

-Jesteś wielkim idiotą!- wykrzykiwały różne obelgi w jego stronę.

Zaczęły powoli go dusić i łaskotać jednocześnie. Zabawna śmierć ale jakże bolesna. Gdy było już po wszystkim, przebrane i wykąpane poszły na umówione lody.

˙˙˙˙˙˙˙˙˙˙˙˙˙˙˙˙˙˙˙˙˙˙˙˙˙˙
Dziękuję @MinSugaChan @FiliaTenebris @OhJyon 😂💓

Chyba tak by wyglądało zakończenie jeśli dziewczyny zrealizowały swoje groźby 😂💖

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top