~47~


-Tatusiu śpisz?

-Nie, chcesz czegoś?

-Tak, ciebie.

Usiadłam na łóżku.

-Mogę z tobą spać?

Na moje pytanie nie odpowiedział tylko odchylił kołdrę zapraszając mnie pod nią. Przytulił mnie i tak zasnęliśmy. Ja i mój tatuś. Jutro trzeba będzie wrócić do rzeczywistości.


Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top