~1~
Dzisiaj jest wielki dzień. Wychodzę za mąż za Yoosunga. Jesteśmy już ze sobą 3,5 roku. Zaopiekował się mną po całej sytuacji z Parkiem. Właśnie Park, co się z nim stało? Z powrotem wrócił do prowadzenia firmy wraz z jego córeczkami. Media huczały o tym że powrotem jest z Harą. Od dnia w którym odwiedziła mnie jego obecna dziewczyna (o ile można to tak nazwać) nigdy więcej z nim nie pisałam. Zmieniłam numer, usunęłam konto na instagramie i nigdy już więcej nie szukałam tatusia. Rodzice szybko polubili Yoo. Jest uroczy, mądry i tylko o rok starszy ode mnie. Teraz stoję przed lustrem i patrzę na siebie w białej sukni.
-Stresujesz się?
~Tak mamo
~W końcu wychodzę za mąż.
-Nie martw się Yoosung będzie dobrym mężem.
~Pewnie tak
~Dziękuję.
-Nie ma za co córeczko.
~Oh mamo
~Wiesz gdzie jest łazienka?
~Chcę poprawić makijaż.
-Głównym korytarzem prosto a potem w lewo
-Tylko nie pomyl się z innym ślubem.
~Wiem.
Muszę trochę oprzytomnieć. Wychodzę za mąż za człowieka którego kocham... wychodzę za mąż za faceta którego kocham... JA WYCHODZĘ ZARAZ ZA MĄŻ! Nie ja tego nie zrobię. Co jak się potknę? Wszyscy będą się śmiać. Znalazłam toaletę. Nie powiem wyglądałam ślicznie. Z jednej z kabin wyszła kobieta o krótkich blond włosach w pięknej czerwonej sukience.
○Gratulacje z okazji ślubu.
~Dziękuję Pani.
○Jak się nazywasz?
~Hae Soo
~A Pani?
○Soo!
○To ty nie wierzę!
○Nie poznajesz mnie?
~A powinnam?
○Mówi Ci coś Yoo Ra?
~Nie...
~To ty?
○Tak ha ha!
~Ktoś z twoich bliskich się żeni?
○Tak
○Chanyeol.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top