165#
*Paprot miał przeszczep serca, budzi się po operacji, ale nie widzi Kendry, koło jego łóżka siedzi jedynie znudzona Vanessa*
Vanessa: Nareszcie się obudziłeś.
Paprot: G-gdzie jest Kendra?
Vanessa: Nie wiedziałeś kto dał tobie serce do przeszczepu?
Paprot: *Szloch*
Vanessa: Żartuję, Kendra jest w kiblu.
---------------
Już jest to moje nieszczęsne ocenianie shipów.
Nie zapraszam.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top