[011]

jak nazywają się nawzajem poszczególne pary

• bakugo zazwyczaj nazywa kirishimę po prostu po imieniu, bo kocha jego brzmienie. poza tym wszelkie zdrobnienia typu "eiji", "ei" czy "kiri" są jak najbardziej na porządku dziennym. pewnego dnia próbował nazwać go "kochaniem" lub "słoneczkiem", jednak wtedy cały bakusquad zaczął po prostu umierać ze śmiechu. dwa lub trzy razy nazwał eijiro w rozmowie z kimś "aniołem", choć na głos dodaje zwykle słowo "cholernym"

• kirishima robi niemal tak samo, każde zdrobnienie imienia jego chłopaka jest pożądane. "katsu", "suki" lub spontaniczne, które nagle przyjdzie mu do głowy (raz zdarzyło się mu go nazwać "tsukim", przez co mina przez tygodnia się śmiała, że bakugo rzeczywiście trochę przypomina siatkarza z anime). teoretycznie, gdy są sami, używa angielskich czułych słówek typu "babe", robi to jednak niezbyt często

• najczęstszym tytułem, jakiego używa jiro i jaki przylgnął do momo na dobre, jest "księżniczka". jiro codziennie używa go przynajmniej dwa razy - na dzień dobry i na dobranoc. trzeba przyznać, momo to uwielbia

• jeśli chodzi zaś o momo, zwykle zwraca się do swojej dziewczyny per "kyo" lub "kochanie". nie bawią się w jakieś mocno wymyślne nazwy, używają ich po prostu na osłodę dnia

• przy minie można się rozpisać, bo chyba nie ma słowa, jakiego nie wytestowałaby choć raz. "kochanie", "skarbie", "żabko", "mój rycerzu" - to naprawdę jedynie mała cząstka tego, czym obdarzyła hantę. i robi to jak najczęściej

• sero ma tak samo. można powiedzieć, że toczą wojnę, bo zdrobnienia po prostu latają w powietrzu i nikt nie da rady ich zatrzymać, bo ta dwójka uwielbia sobie słodzić. może dlatego pewnego dnia ashido została ochrzczona "cukiereczkiem"? (prawie udławiła się wtedy lizakiem) . częstym nazewnictwem stało się również "kosmitko", wypowiadane w tak czuły sposób, że każdy chciałby usłyszeć coś takiego

• może to zdziwić, ale todoroki kocha wszelkie zdrobnienia. "kochanie", "słoneczko"... mimo wszystko to "promyczek" przoduje i przodować zawsze będzie, bo shoto po prostu twierdzi, że izuku wniósł światło w jego życie

• sho. deku uwielbia takie zdrobnienie, używając go jak najczęściej. ponadto tak, jak partner, często używa najzwyklejszego w świecie "kochanie"

• jeśli chodzi o shinso, najprawdopodobniej najczęściej używa po prostu imienia. wyobraźcie sobie jednak minę kaminariego, gdy pierwszy raz usłyszał od hitoshiego "cześć skarbie". zszedł niemal na zawał, a fioletowowłosy wykorzystuje zdrobnienia w kluczowych momentach

• "toshi", "shin", "babe" - są to zdecydowanie najczęściej wykorzystywane przez denkiego zdrobnienia, których używa tak często, że parę razy się zdarzyło, że gdy ktoś spytał o shinso, kaminari, zamiast podać całe imię, powiedział jedynie "toshi"

jak widać, najczęstszym nazewnictwem jest zwyczajne "kochanie", przez każdego wypowiadanie w inny sposób

przyznajcie, to słodkie

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top