Czy sprawdzisz się w roli niani?

Baran: Nie ( Sprzęt, z którego strzelił Tony, okazał się być zakupionym na lokalnym bazarku tydzień temu wdzieckozamieniatoinatorem. Promień trafił w Lokiego, który zamienił się w małego berbecia. Musiałeś/aś się nim zająć. Po godzinie miałeś/aś dość, po dwóch godzinach zostawiłeś/aś Lokiego, a po trzech zorientowałeś/aś się, że gdzieś Ci uciekł... )

Byk: Tak ( Sprzęt, z którego strzelił Tony, okazał się być zakupionym na lokalnym bazarku tydzień temu wdzieckozamieniatoinatorem. Promień trafił w Thora, który chciał odebrać Ci jednorożca i zaszedł Cię od tyłu, jednak Ty jako istota roztropna, odsunąłeś/aś się w czasie ataku Starka. Aby nie zgubić małego Thora, założyłeś/aś dziecko do specjalnego siedzidełka na klatkę piersiową, do której przyczepiłeś/aś młot. Teraz bóg nigdzie nie ucieknie. )

Bliźnięta: Tak ( Sprzęt, z którego strzelił Tony, okazał się być zakupionym na lokalnym bazarku tydzień temu wdzieckozamieniatoinatorem. Promień trafił w Quicksilvera i Scarlet Witch. Wściekły/a na Starka, wcisnąłeś/aś mu Wandę, a sam/a zająłeś/ęłaś się rozbrykanym chłopcem, mając nadzieję, że Ci nie ucieknie. )

Rak: Nie ( Sprzęt, z którego strzelił Tony, okazał się być zakupionym na lokalnym bazarku tydzień temu wdzieckozamieniatoinatorem. Promień trafił w Petera, który razem z Tobą szukał Starka. Korzystając z faktu, że Iron Man jest "dobrym wujkiem" oddałeś/aś się mu pod opiekę razem z małym Pete'm. )

Lew: Nie ( Sprzęt, z którego strzelił Tony, okazał się być zakupionym na lokalnym bazarku tydzień temu wdzieckozamieniatoinatorem. Promień trafił w Ciebie, zamieniając Cię w niemowlę. W dodatku rozkrzyczane niemowlę... Stark zakupił już tabletki na ból głowy.)

Panna: Tak ( Gdy pod Twoim progiem znalazło się Lwiątko i Skorpionek, nie miałeś/aś wyboru. Musiałeś/aś zająć się dziećmi, mając nadzieję, że Tony jakoś to naprawi. Wszystko przepadło, gdy dumne z siebie Ryby dostarczyły Ci baby-Starka, a wraz z nim małą Wandzię, Pete'ego oraz Raka nawijającego po francusku. )

Waga: Nie ( Wszystko Cię ominęło, ponieważ siedzisz w izolatce. )

Skorpion: Nie ( Sprzęt, z którego strzelił Tony, okazał się być zakupionym na lokalnym bazarku tydzień temu wdzieckozamieniatoinatorem. Promień trafił w Ciebie, zamieniając Cię w małe dzieciątko. W dodatku wkurzone dzieciątko, które zaczęło gonić Starka po budynku, żądając nakarmienia. )

Strzelec: Nie ( Byłeś/aś zajęty paktowaniem z Filippą Eilhart, która miała Ci przywrócić wzrok. W ramach zapłaty zaoferowałeś/aś jej dzieci Hawkeye'a, które udało Ci się uprowadzić ze szkoły. )

Koziorożec: Tak ( Sprzęt, z którego strzelił Tony, okazał się być zakupionym na lokalnym bazarku tydzień temu wdzieckozamieniatoinatorem. Promień trafił w Steve'a, który zamienił się w urocze dziecko. Podzieliłeś/aś się obowiązkami z Wodnikiem. Poszło Wam tak fenomenalnie, że postanowiliście wspólnie założyć przedszkole. )

Wodnik: Tak ( Sprzęt, z którego strzelił Tony, okazał się być zakupionym na lokalnym bazarku tydzień temu wdzieckozamieniatoinatorem. Promień trafił w Steve'a, który zamienił się w urocze dziecko. Podzieliłeś/aś się obowiązkami z Koziorożcem. Poszło Wam tak fenomenalnie, że postanowiliście wspólnie założyć przedszkole. )

Ryby: Nie ( Sprzęt, z którego strzelił Tony, okazał się być zakupionym na lokalnym bazarku tydzień temu wdzieckozamieniatoinatorem. Promień trafił w... Starka. Co za ironia losu! Z szerokim uśmiechem na twarzy postanowiłeś/aś oddać berbecia Pannie.) 

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top