Baran : Tony Stark doniesie ci piórnik ( Wyobraź sobie majestatyczny widok lecącego Ironmana wprost pod okno twojej klasy, aby podać ci zapomniany przedmiot!)

Byk : Hulk doniesie ci twój zeszyt na fizykę ( Bruce wpadnie na twoją lekcję i przerwie nauczycielce wykład o ruchu prostoliniowym przyśpieszonym i tego jak uzależniony jest on od... Uniknijmy tego... Kto chce słuchać o fizyce więcej niż to konieczne?)

Bliźnięta : Thor doniesie ci strój na WF (Przyniesie ci ten pakunek, a ty wyślesz go do domu, gdyż ów dnia nie masz ćwiczeń...)

Rak : Nick Fury doniesie ci zwolnienie ze szkoły ( WOW! Masz wolne!)

Lew : Nikt nic ci nie doniesie, bo jesteś odpowiedzialnym człowiekiem, który o wszystkim pamięta!

Panna : Kapitan Ameryka doniesie ci podręcznik do angielskiego ( Cóż... Każdemu się zdarza zapomnieć ćwiczeń...Mam nadzieję, że praca domowa jest zrobiona!)

Waga: Quicksilver doniesie ci kanapkę ( Nawet nie zauważysz, a twoje drugie śniadanie magicznie pojawi ci się w dłoniach!)

Skorpion : Loki doniesie ci maseczkę ( Ale nie twoją codzienną maskę...Jako psotnik i żartowniś doniesie ci jakąś inną z bardzo niepasującym do ciebie wzorem...)

Strzelec : Scarlet Witch doniesie ci zeszyt z matematyki ( Wanda zauważy twój kajet na stole w bazie Avengers i postanowi do ciebie przylecieć, aby ci go oddać. Dobrze, że zdążyła przed matmą!)

Koziorożec: Zimowy Żołnierz doniesie ci plecak ( Dziwny widok...Dorosły mężczyzna z metalową ręką idzie ulicą, a na jego ramieniu znajduje się młodzieżowy plecak...

P.S. Jak udało ci się zapomnieć całego plecaka?!)

Wodnik: Falcon doniesie ci pracę domową z plastyki ( Wystarczył jeden twój telefon i Sam rozwinął swoje skrzydła i niczym prawdziwy sokół poleciał pod drzwi twojej szkoły z zapomnianym rysunkiem. Dobry z niego przyjaciel!)

Ryby: Vision doniesie ci twoją fiszkę z drugiego języka obcego ( Niestety...Ów mała przypominajka nie była ci potrzebna, a czerwonoskóry trafił na moment, gdzie pisaliście kartkówkę...Krótko mówiąc, nauczycielka prawie doznała zawału, gdy ze ściany wyłonił się "duch" i przerwał panującą w sali ciszę...)