❄ Co dostaniesz od niego na Święta ❄

Tony Stark:

♦ Tony znany jest ze swojego rozmachu i szastania pieniędzmi na lewo i prawo. Z początku zamierzał zakupić wyspę i nazwać ją twoim imieniem, ale równocześnie wiedział, że byłoby to lekką przesadą. Nie powstrzymał się jednak przed przepychem. Zamówił dla ciebie specjalne perfumy w urokliwej buteleczce z twoim wygrawerowanym imieniem w szkle. Trzeba przyznać, że nie było tanim stworzenie idealnych perfum specjalnie dla ciebie...

Steve Rogers:

♦ Steve kompletnie nie zna się na kupnie prezentów, dlatego poradził się Pepper. Ta oczywiście wysypała mu całą listę prezentów, jakie może dostać kobieta i się z nich ucieszyć. Jako, że nie potrafił dokładnie wybrać, lekko zawiedziony posłuchał się serca. Zakupił ogromny bukiet róż w czarnym pudełeczku, które służyło za podpórkę. Nawet nie wiedział, że dla ciebie pudełeczko okazało się zbawienne. Już od dawnego czasu szukałaś czegoś, co pozwoli ci na uporządkowanie paru rzeczy. Nie dość, że trafił z prezentem, to jeszcze uświadomił sobie, że tobie niewiele potrzeba do szczęścia.

Clint Barton:

♦ Facet jak to facet. Najchętniej kupiłby perfumy i miałby wszystko z głowy. Coś z tyłu jednak podpowiadało mu, że nie będzie to najlepszy pomysł. Wobec tego wymyślił coś innego. Chodząc po galerii handlowej, gdzie bzdetów było na pęczki, oświeciło go. Zakupił klasyczną torebkę, a do środka niej zapakował komplet kosmetyków, zakopanych w paskach bibuły. Już od dłuższego czasu narzekałaś, że twoja dotychczasowa torba jest już przestarzała i wypadałoby ci ją zmienić, jednak nie miałaś odpowiednio czasu, ani pieniędzy aby sobie taką sprawić.

*Nawet nie wiecie jak trudno było znaleźć zdjęcie ŁADNEJ torebki -,-

Bruce Banner:

♦ Niespecjalnie zastanawiał się nad żadnym prezentem. Stwierdzał, że to akurat najmniejszy problem w waszym związku. Wpierw pomógł ci przyozdobić cały dom różnego rodzaju ozdobami, potem samodzielnie ubrał choinkę (a trzeba przyznać, że wyszło mu to nawet lepiej jak tobie), a na samym końcu przejął inicjatywę przy gotowaniu. Oczywiście nie obyło się bez materialnych prezentów. Wyznawaliście zasadę „symboliczne prezenty" więc po pocałowaniu cię w nos, wręczył ci pudełko z uroczym termosem. Teraz mogłaś zabierać swoją ulubioną herbatę ze sobą do pracy i nie musiałaś bawić się w gromadzenie dużej ilości kubków w różnych szafkach.

Peter Parker:

♦ Peter miał tysiące pomysłów... i za Chiny nie umiał stwierdzić, który będzie tym idealnym, oryginalnym i TRAFIONYM! Prawie do końca wahał się pomiędzy około czteroma rzeczami. W końcu jednak postawił na jeden. Maleńkie pudełeczko, w którym ukryta była srebrna bransoletka Swarovskiego z kryształowym serduszkiem, owinięte było parą majtek, a to wszystko włożone do puchatych skarpet, wprost na zimowe wieczory i okraszone spora kokardką. Żebyś tylko widziała swoją zniesmaczoną minę, która szybko przerodziła się w kompletną ekscytację.

Bucky Barnes:

♦ Doskonale wiedział, że nie jesteś typową kobietą, którą ucieszy się z byle żelu pod prysznic czy mgiełki do ciała. Wiedział, że powinien wymyślić coś oryginalnego, ale jak na złość żaden pomysł przez okres całego grudnia nie mógł trafić w jego głowę. Ostatecznie całą idee obdarowywania się prezentami wziął szlag, gdyż zostaliście wysłani na misje, na której ty również wyznałaś, że nic mu nie kupiłaś. Zaśmialiście się, po czym doszliście do wniosku, że najpiękniejszym prezentem dla was były... po prostu WSPÓLNE Święta.

Pietro Maximoff:

♦ Dla niego przebieżka po kilkudziesięciu sklepach w poszukiwaniu idealnego prezentu zajęła jakieś piętnaście minut w przybliżeniu (oczywiście mam na myśli cały Nowy York). O dziwo, bieg ten zakończył się sukcesem, gdyż wybrał (według niego) idealny prezent dla ciebie. Kupił szeroki portfel, w którym ukrył bilety na wycieczkę po Włoszech. Był to jego subtelny sposób na zwrócenie twojej uwagi, że potrzebujesz wolnego... i to razem z nim!

Thor Odinson:

♦ Jako iż jest „magicznym" facetem to swój prezent przyprowadził wprost z Asgardu. Dlatego zlecił krasnoludom stworzenie sukienki, która będzie zawsze idealnie pasować oraz podkreślać kobiecie kształty, a tym samym kobieta nigdy nie stwierdzi, że wygląda w niej za grubo lub inne „ale", a przy tym nie odkrywa za dużo. Zadanie niemożliwe? Nie dla elfów. Po przymierzeniu właśnie tej sukienki Thor był pewny, że już nigdy nie kupisz innej, gdyż ta jest po prostu IDEALNA.

Loki Laufeyson:

♦ Loki nie wiedział, że w waszym świecie panuje taka tradycja, jak obdarowywanie się prezentami. Dlatego nie przygotował dosłownie nic. Mogłoby się zdawać, że Bóg Kłamstw po raz pierwszy poczuł się zażenowany i niespełniony, ale przypisuje mu jakieś nieokiełznane i niewyczerpane szczęście. W ostatnim momencie pod pretekstem, iż nie chce spędzać świąt w waszym mieszkaniu przy światełkach choinki, zaproponował ci wycieczkę do drewnianego domku w góry. I to był najlepszy prezent na jaki wpadł w ostatniej chwili. To co działo się wewnątrz czterech ścian należy tylko do waszych interesów.

Natasha Romanowa:

♦ Jako iż wy spędziliście święta oddzielnie, Natasha podczas jej misji wspominała wszystkie wspólne chwile, które roztaczały swoją radosną aurę ilekroć je wspominała. Wobec tego postanowiła zrobić swego rodzaju pamiętnik w połączeniu z albumem. Już wcześniej wiedziała, że wasze Święta będą osobno, toteż zabrała się do zrobienia swojego prezentu dużo wcześniej. Po znalezieniu odpowiedniego pamiętnika zapisała w nim wszelkiego rodzaju wspomnienia, które kojarzyły jej się z tobą, do nielicznych dodała zdjęcia, a resztę okraczyła tematycznymi rysunkami. Przywoływanie tych wspomnień teraz, jest najpiękniejszą rzeczą dla waszej dwójki... i najbardziej magiczną.

~~~

Wiem, że cześć z tych prezentów może wydawać się Zbyt prosta, albo bezsensowna, albo kompletnie nie trafiona, ale weźcie pod uwagę, że to tylko przykłady i moja wyobraźnia, czyli coś co starałam się dopasować bardziej do charakterów naszych bohaterów aniżeli do ulubień was ;)

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top