26. Co robią, gdy zauważą jak ktoś cię podrywa?
Załóżmy, że z początku każdej preferencji występują słowa: Jeżeli jakikolwiek delikwent stwierdzi, że ma u ciebie szansę i podejdzie, [imię naszego bohatera]...
Tony Stark:
♦ Klepie cię w tyłek, nie szczędząc siły (co zazwyczaj kończy się nie tylko soczystym dźwiękiem, ale i sporą czerwoną łapą odbitą na twoim pośladku) i mierzy mężczyznę wzrokiem, po czym mówi „Nie wiedziałeś go bez spodni, więc do ciebie nie należy". Zazwyczaj podrywacz odchodzi, a ty spalasz się w rumieńcu.
Steve Rogers:
♦ Obejmuje cię ramieniem i słucha waszej rozmowy ze szczególnym zainteresowaniem, dopóki podrywacz nie zrozumie, że jesteś zajęta.
Clint Barton:
♦ nie nosi przy sobie łuku, nawet miniaturowego, więc jest w stanie jedynie pogrozić mężczyźnie. Zamiast tego jednak podchodzi do ciebie i pełnym troski głosem mówi: "Wracajmy. Alan czeka w domu". Gwoli ścisłości. Nie macie dziecka, ani nawet zwierzątka.
Bruce Banner:
♦ Nie robi nic. Boisz się, że z tak błahego powodu może przebudzić Hulka, więc szybko kończysz konwersacje, nim jeszcze Bruce ogarnie czego ten człowiek od ciebie chciał.
Peter Parker:
♦ Ma w zwyczaju całować cię z zaskoczenia, splatać wasze dłonie i odchodzić bez wyjaśnienia. Zdarzały się przypadki, że podrywacz był natarczywy i usiłował walczyć o ciebie z Peterem. Ten jednak szybko udowadniał, że miejsce u boku Avengersów zostało mu dane nie na darmo.
Bucky Barnes:
♦ Zostawia sprawę swojemu biegowi, ale doskonale wie, że nie zostawisz kogoś takiego jak on.
Pietro Maximoff:
♦ Wpierw posyła zawistne spojrzenie. Nie może jednak nie zauważyć twojego zainteresowania delikwentem, gdyż będąc kobietą zwyczajnie lubisz być komplementowana. Kiedy jego wzrok nie wystarcza, podchodzi, szepcze ci coś na ucho, po czym uśmiecha się niewinnie. Zazwyczaj czerwienisz się i kończysz rozmowę.
Thor Odinson:
♦ Nie ma pojęcia co to flirt, ani podrywacz, ale sama jego obecność wystarcza, aby wystraszyć potencjalnych chętnych. Nie musi nawet mieć na sobie zbroi, czy trzymać w dłoni Mjolnira. Wystarczy jego potężna postura.
Loki Laufeyson:
♦ Jedynie stoi z boku. Grzecznie mówisz, że nie jesteś najlepszą partią. Jeżeli to nie poskutkuje informujesz go o niebezpieczeństwie jakie na niego czeka, jeżeli nie przestanie. Jeżeli jednak słowa spełzną na laurach, zazwyczaj Loki wkracza do akcji. Jego morderczy wzrok wystarcza.
Natasha Romanowa:
♦ Mierzy delikwenta zimnym wzrokiem, a kiedy to nie podziała zaczyna krążyć ręką wokół pistoletu, tak aby to zauważył. W zwykłych przypadkach mężczyzna odchodzi, ale jeżeli ubzdura mu się, że Natasha go tylko straszy, kobieta podchodzi do niego i to niby przypadkiem potyka się i powala mężczyznę na ziemię.
~~~
Tak wiem, wiem... w Środę nie było rozdziału... Dlatego dzisiaj będą dwa. Życzę miłego dnia ;)
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top