Q&A vol kolejne coś

A: *nie wbija, tylko wchodzi przez okno* *zbija je odrazu*
Avengers: *ym? *
A: *otrzepuje się z szkła* OOO NIE ZAUWAŻYŁAM WAS
Bucky: Pier**ole, wychodze
A: NIE!
Steve: Musimy uważać, jest niebezpieczna
A: No więc, dzisiaj Q&A, Loki zostaw te krzesło, pytania są od 0MrsUnique0
A: A skoro Steven się odezwał, to pierwsze pytanie do niego
~Dokąd wiosną tupta jeż ~
Steve: *zaczęła się martwić* i don't know
Tony: Steve
Loki: A ty podobno taki mondry (speszial)
A: Bucky *woła Buckiego jak idiotka, a on siedzi obok mnie*
Bucky: tu!
A: O kuzynie, nie unoś się aż tak, pytanie do cb
~czemu ty masz tyle fangirls, sori Not sori, ale tego nie ogarniam iks de ~
Bucky: Bo jestem szeksi kot
Tony: Chyba sreksi
Bucky: :(
A: Ołkej, nie wnikam, kolejniuszkie do Clintenusia
~co ty w ogóle robisz ze swoim życiem, co ~
Clint: Jestem sołtysem *mówi dumnie*
A: Nie wierzę, no co ty, ja też
Clint: O kurla
A: Kolejne do Wandzi
~zostaw Paprykarza, znajdź sobie kogoś lepszego, jak chcesz, to ci znajdę~
Wandzia: ale my będziemy mieli bejbe
Viszyn: NO NIE WIEM
Wandzia:?
Viszyn: Mówiłaś że to tylko sztuczny brzuch
Wanda: Tak, Pff, to chyba jestem spóźniona *wychodzi*"
Loki: Okej, to było dziwne
A: Kolejne do Fataszki, kombwojki z ZACHODU
~wytłumacz mi, dlaczego ty, chciałaś zeswatać ten szlauf ze Stevem, co~
A:?
Nat: Bo nie wiedziałam nic
A: Ale.. Dobra
Nat: pfff *wychodzi zestresowana*"
A: Ołkej, kolejne do Sharon
~Jak się czujesz jako żona tego nieudacznika~
Sharon: Cudownie
Bruc: Ale ja nie jestem nieudacznikiem
A: Ymm, kto tak powiedział? Kolejne znowu do Sharon 
~Czemu ciebie matka nie usunęła, lol~
Sharon: *wychodzi*
Bruc: *razem z nią*
A: A teraz do Pietrena
~weź mi też tą wodę z lodowca, oki ~
Pietro: Okej, dobrze się składa bo po nią biegnę
A: Ołkej, teraz do naszej Panterki
Tony: Mrrr
A: Tony, ym, nie.
~gdzie jesteś, gdzie jest mój pierścionek zaręczynowy co, ogarnij się lepiej, ja już chcę być królową Łakandziury ~
T'Challa: No, ale, jestem tutaj w odwiedzinach, ale Loki wariat mnie do krzesła przywiązał, A oświadcze się niedługo, spokojnie kochanie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A: Ale masz teraz, więc zapierdzielaj po pierścień
A: A dwa ostatnie do mnie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
~Masz jakieś plany na drugi sezon~
A: Nie. Kompletna pustka. Im sił sorri
~Z jakiego jesteś województwa ( ͡° ͜ʖ ͡°)~
A: No dobra, już powiem, albo nie
Loki, Tony, Thor, Wszyscy:?
A: To ja idę, spać, nie no żartuje, pewnie sobie coś jeszcze porobie, papa( ͡° ͜ʖ ͡°)

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top